Siedmiokrotny zwycięzca Super Bowl prawie wybrał inną franczyzę zamiast Tampa Bay Buccaneers w 2020 roku. 18 kryteriów przechyliło szalę.
Tom Brady po raz kolejny rozpakował w niedzielę zaskakującą historię.
Najbardziej utytułowany rozgrywający w historii NFL, który obecnie pracuje jako ekspert dla „Fox”, ujawnił podczas transmisji meczu pomiędzy Tampa Bay Buccaneers i Philadelphia Eagles, że kilka lat temu prawie wylądował w Chicago Bears!
Zamiast tego 47-latek podpisał kontrakt z Bucs jako wolny agent w 2020 roku po okresie spędzonym w New England Patriots i zdobył swój siódmy pierścień Super Bowl z franczyzą z Florydy.
Brady zdecydował się na nową drużynę po 18 kryteriach
Brady ujawnił, dlaczego ostatecznie wybrał Tampa Bay zamiast Bears. W rzeczywistości, jak sam przyznał, opracował 18 decydujących kryteriów i zapisał je na karteczkach samoprzylepnych dla każdej drużyny.
Ważną rolę odegrała między innymi pogoda, ale także boiska treningowe i oczywiście trenerzy i zawodnicy.
Brady przyniósł ze sobą notatki i trzymał je przed kamerą. „Chicago to drużyna, o której nigdy nie słyszałem. Utrzymywali bardzo niski profil podczas zalotów, ale poważnie się nad tym zastanawiałem” – powiedział Brady.
„Ale ostatecznie wybór padł na Tampę. Mogłem być w pobliżu mojego syna Jacka, uwielbiałem Bruce’a Ariansa i jego rolę w ataku. A potem byli świetni gracze, tacy jak Mike Evans i Chris Godwin, których do dziś lubię oglądać” – wyjaśnił były rozgrywający.
Jak Bears poradziliby sobie z Tomem Bradym?
Podczas gdy Brady zdobył Trofeum Vince’a Lombardiego z Bucs w swoim pierwszym sezonie, Bears mieli niestabilny sezon z rozgrywającymi Mitchem Trubisky i Nickiem Folesem i zostali wyeliminowani w playoffach Dzikiej Karty.
To, czy sezon byłby inny dla Chicago z Tomem Bradym, jest oczywiście czystą spekulacją. Ale z pewnością jest to interesujący eksperyment myślowy
Comments
No Comments