NFL – running backowie: nie wymarli, ale nic nie warci – komentarz

Aktualny przykład Dalvina Cooka pokazuje, że running backowie w NFL są bardziej wymienialni niż na jakiejkolwiek innej pozycji. Kolejne ofiary są już zaprogramowane. Jeden komentarz.

NFL – nie na długo. Jeśli spojrzymy na Toma Brady’ego, Aarona Rodgersa, Juliusa Peppersa czy Calaisa Campbella, niekoniecznie musi to być prawdą.

Ale w przypadku jednej grupy pozycji, nawet nie wymówiliśmy jeszcze litery „f”, a już ich nie ma: running backów.

Wartość running backa w obecnej lidze NFL wciąż spada.

Najnowszy przykład: Dalvin Cook. Ten running back był absolutnym koniem pociągowym w Minnesota Vikings. Ale teraz ten koń wyścigowy jest niczym więcej niż koniem pociągowym. I to pomimo wciąż obowiązującego 65-milionowego kontraktu.

NFL – Running Backs: Kolejne ofiary są zaprogramowane

Długie kontrakty – takie jak Ezekiela Elliota – nie są warte więcej niż papier, na którym zostały zapisane. Tak właśnie wygląda biznes w NFL. Running backowie stali się wymienni.

Ich wpływ na grę w NFL, która coraz bardziej skłania się ku ekstremalnej grze podaniowej, jest obecnie marginalny – po części dlatego, że mobilni rozgrywający, tacy jak Lamar Jackson i szeroki odbiornik, taki jak Deebo Samuel, ograniczają running backów i sprawiają, że wyglądają jednowymiarowo.

Świadomość fanów futbolu jest tym bardziej zaskakująca, że wciąż rozdawane są wysokie kontrakty. Kolejne ofiary są już zaprogramowane na Alvina Kamarę czy Derricka Henry’ego.

Nie bez powodu byli oni przedmiotem spekulacji w offseason, podobnie jak Austin Ekeler.

Christian McCaffrey jest wyjątkiem wśród running backów

Tym bardziej zaskakujące było to, że w zeszłorocznym drafcie Atlanta Falcons i Detroit Lions wybrali running backów z pierwszorundowymi pickami w osobach Bijana Robinsona i Jahmyra Gibbsa.

Wybory te spowodowały jednak drapanie się po głowie – zwłaszcza w przypadku Lions – ponieważ często cytowana „wartość pozycyjna” nie jest obecna w duecie running backów.

Jest jednak jeden wyjątek: Christian McCaffrey. Również dlatego, że jego styl gry sprawia, że jest kimś więcej niż tylko running backiem, który potrafi też łapać podania.

Czysty biegacz nie wyginął w NFL, ale nie jest już nic wart.

Author
Published
1 rok ago
Categories
Ogólne
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *