Wide receiver Michael Jefferson z Louisiana Ragin’ Cajuns uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu. Perspektywa college’u była uważana za prawdopodobny pick w jednej ze środkowych rund w okresie poprzedzającym draft.
Wide receiver prospect Michael Jefferson brał udział w poważnym wypadku samochodowym w niedzielę wieczorem w Mobile w Alabamie i wymagał „wielu operacji”. Poinformował o tym jego agent Jon Perzley dla „ESPN”.
Jak podaje „TMZ Sports”, urzędnicy z Alabama Law Enforcement Agency powiedzieli, że Dodge Charger z 2014 roku prowadzony przez 55-letniego mężczyznę zderzył się czołowo z Chevroletem Impalą z 2019 roku należącym do Jeffersona.
Kierowca Dodge’a, który został również uderzony przez Nissana Maxima z 2008 roku, podobno nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa w momencie wypadku i został uznany za zmarłego na miejscu.
Jefferson był brany pod uwagę jako możliwy pick w drafcie w średnich i późnych rundach. „CBS donosi, że Jefferson będzie musiał podpisać kontrakt z drużyną NFL jako wolny agent, zważywszy na rozmiar jego obrażeń.
Jefferson rozegrał ostatnie dwa sezony w college’u dla Luizjany, po tym jak rozpoczął swoją karierę w college’u w Alabama State w 2018 roku. Jako senior dla Ragin’ Cajuns w zeszłym roku, zanotował 51 przyjęć na 810 jardów i siedem przyłożeń.
Na Combine, 6-foot-3, 205-pound pass receiver przebiegł czas 4.56 sekundy w 40-yard dash.
Comments
No Comments