„The Roast of Tom Brady” ma najwyraźniej daleko idące konsekwencje. Byłe żony legendy NFL, Bridget Moynahan i Gisele Bündchen, podobno świetnie się teraz dogadują.
Kiedy związek Toma Brady’ego z jego pierwszą żoną Bridget Moynahan dobiegł końca, ona i Gisele Bündchen prawdopodobnie nie przepadały za sobą. Były rozgrywający zostawił swoją pierwszą żonę dla supermodelki, gdy ta była jeszcze w ciąży.
Jednak według informacji poufnych, obie kobiety zakopały topór wojenny, a teraz nawet bardzo dobrze się dogadują. A to wszystko dzięki samemu Brady’emu
Czy roast Toma Brady’ego zbliżył do siebie jego byłe Gisele Bündchen i Bridget Moynahan? https://t.co/EqJSdsKEsj
– OK! Magazine USA (@OKMagazine) June 23, 2024
Program Netflixa „The Roast of Tom Brady”, który był emitowany na żywo, zawierał żarty na temat życia osobistego i zawodowego Brady’ego, a także jego rozwodu z Bündchen.
Komicy naśmiewali się z Gisele i jej trenera jiu-jitsu oraz z faktu, że Brady rozstał się z Bridget, gdy ta była w ciąży. Mówi się, że roast dał obu mamom wspólnego wroga w ich byłym kochanku.
Brady żałuje teraz roastu
Relacje Brady’ego z obiema kobietami są obecnie bardzo napięte. Bündchen obwinia 46-latka za ich rozstanie. Brady ma syna z Moynahan oraz syna i córkę z Bündchen.
„Próbuje pogodzić się z dziećmi, Gisele i Bridget, ale to ciężka walka” – powiedział informator o byłej gwieździe futbolu. „Nic, co powie lub zrobi, nie może cofnąć szkód”.
W międzyczasie Brady przyznał, że żałuje specjalnego programu Netflix.
Comments
No Comments