W filmie dokumentalnym Netflixa o byłym rozgrywającym NFL Johnnym Manzielu pojawia się wiele informacji na temat porażki pierwszorundowego wyboru w drafcie NFL 2014.
Nawet zanim Johnny Manziel został wybrany przez Cleveland Browns w 2014 roku, było jasne, że jego styl życia może być jego upadkiem w pewnym momencie. Zbyt często Manziel nie mógł obejść się bez rozpustnych imprez i związanych z nimi używek.
Jego kariera w NFL potoczyła się podobnie: częściowo w wyniku różnych eskapad został zwolniony przez Browns po zaledwie dwóch sezonach. 30-latek nie był w stanie zdobyć przyczółka w NFL. Nowy film dokumentalny Netflixa o rozgrywającym pokazuje teraz, jak krytyczny był stan Manziela.
NFL: Test narkotykowy na Combine zagrożeniem
Były agent Teksańczyka, Erik Burkhardt, zlecał Manzielowi testy narkotykowe co tydzień przed Combine, doskonale zdając sobie sprawę ze słabości swojego byłego podopiecznego. Aż do tygodnia przed Combine, Manziel pozostawał czysty.
Kilka dni przed Combine, Burkhardt rzekomo otrzymał jednak telefon, w którym Manziel wyjaśnił, że nawalił i prawdopodobnie nie przejdzie testu narkotykowego podczas Combine.
W związku z tym jego agent rozważał zlecenie ojcu Manziela sfingowania ataku serca, aby jego podopieczny mógł wcześniej opuścić Combine. Cała sprawa została jednak zarzucona, ponieważ Manziel miał już doświadczenie od czasów college’u w zdawaniu testów narkotykowych. Często uważa się, że rezerwowy rozgrywający Manziela również zdał mocz, ujawnił Burkhardt.
Pomimo szansy na wielką karierę w NFL, Manziel nigdy nie zdołał zapanować nad swoimi imprezowymi nawykami. Pełen zakres tego staje się jasny w najnowszym dokumencie Netflixa, a także pokazuje, jak obiecujący sportowcy mogą zrujnować swoją karierę.
Po zakończeniu kariery w NFL „Johnny Football” próbował swoich sił w mniejszych ligach, takich jak Canadian Football League (CFL) i Alliance of American Football (AAF). Od 2021 roku jest aktywny w Fan Controlled Football League.
Comments
No Comments