Raporty wskazują, że Jalen Carter przed draftem spotka się tylko z drużynami posiadającymi jeden z pierwszych dziesięciu picków draftu. Defensive tackle w ciągu ostatnich kilku miesięcy trafiał na pierwsze strony gazet.

Jalen Carter nie wydaje się być pozbawiony pewności siebie.

Choć defensive tackle wielokrotnie w ostatnim czasie trafiał na negatywne nagłówki, to prawdopodobnie spotka się tylko z drużynami, które posiadają jeden z pierwszych dziesięciu picków przed draftem.

Jak donoszą media, talent defensywny odrzuca prośby od klubów z prawem do wyboru go w późniejszym terminie. Doradca Cartera, Drew Rosenhaus, jest podobno przekonany, że jego klient zostanie wybrany w pierwszej dziesiątce.

Spotkanie z Bears i Eagles

Na horyzoncie jest spotkanie z Chicago Bears, natomiast Philadelphia Eagles już spotkała się z obrońcą.

Carter był początkowo uważany za kandydata do jednego z trzech pierwszych picków po zdominowaniu mistrzostw college’u w poprzednich dwóch latach z Georgia Bulldogs.

Jednak wielokrotnie w ostatnim czasie był w centrum uwagi z negatywnych powodów, co mogło mocno nadszarpnąć jego wartość draftową. Defensive tackle w połowie marca został ukarany grzywną i skazany na prace społeczne po tym, jak sąd uznał jego udział w śmiertelnym wypadku samochodowym.

Złe wrażenie na Pro Day

Po jego Pro Day na Uniwersytecie Georgii pojawiły się również doniesienia, że Carter przytył kilka kilogramów i zrobił złe wrażenie na treningach.