W dramacie wokół zatrzymania akcji serca safety Damara Hamlina z Buffalo Bills teraz interweniował także prezydent USA Joe Biden. Mówił o odwadze swoich rodziców.
Po tym jak Damar Hamlin doznał zatrzymania akcji serca na boisku, prezydent USA Joe Biden mówił o odwadze do rodziców zawodowego futbolisty Buffalo Bills. „Długo rozmawiałem z jego matką i ojcem” – powiedział Biden po rozmowie, nazywając futbol „niebezpiecznym” sportem: „Musimy to po prostu uznać”.
Tymczasem stan zdrowia Hamlina nieco się poprawił. „Damar pozostaje w stanie krytycznym na oddziale intensywnej terapii z oznakami poprawy wczoraj i w nocy” – poinformowali Bills w oświadczeniu. Powiedziało, że oczekuje się, że 24-latek pozostanie na intensywnej terapii i będzie „stale monitorowany i leczony” przez zespół medyczny.
Jego przyjaciel i konsultant marketingowy Jordon Rooney wyraził ostrożny optymizm. „W tej chwili sprawy idą w pozytywnym kierunku” – powiedział.
Bills przygotowują się do meczu z Patriots
Tymczasem Bills w środę ponownie ćwiczyli, aby przygotować się do niedzielnego, ostatniego meczu sezonu zasadniczego z New England Patriots. „Wszyscy radzimy sobie z tym na różne sposoby” – powiedział offensive tackle Dion Dawkins. Jednak to, czy gra faktycznie będzie miała miejsce, wciąż pozostaje w sferze domysłów.
Hamlin zderzył się z przeciwnikiem w pierwszej kwarcie poniedziałkowego meczu z Cincinnati Bengals. Po początkowym wstaniu o własnych siłach, zasłabł na boisku, a po półgodzinnym leczeniu na miejscu zdarzenia, Hamlin został przewieziony do szpitala i wprowadzony w stan indukowanej śpiączki. Gra została początkowo zawieszona na godzinę, a następnie całkowicie opuszczona.
Comments
No Comments