Pojawienie się
Dana Quinna na uboczu minicampu debiutantów Washington Commanders wywołuje gorące dyskusje. Działania nowego trenera mogą mieć konsekwencje dla drużyny
Ten występ Dana Quinna miał wszystko. Nowy główny trener Washington Commanders wywołał jednak mniejsze poruszenie swoimi wypowiedziami niż strojem.
Kiedy pojawił się przed prasą na uboczu minicampu debiutantów Commanders, miał na sobie koszulkę z napisem „Commanders”. Jak dotąd, tak normalnie. Jednak nad napisem obok logo „W” widniały dwa pióra.
Logo na koszulce łączyło więc obecny emblemat z dawnym logo drużyny, która jeszcze kilka lat temu nazywała się Redskins i której logo również zawierało dwa pióra.
W mediach społecznościowych pojawiło się ogromne oburzenie. Podczas gdy niektórzy użytkownicy świętowali koszulkę, inni, jak Jason Reid z „ESPN”, twierdzili, że władze drużyny powinny zakazać Quinnowi noszenia koszulki. Zwłaszcza, że nie jest ona oficjalnie licencjonowana przez drużynę
Ostatecznie to jego wina, że ją założył. Ale czy ktoś z personelu PR próbował się z nim zmierzyć, zanim tam wyszedł? Jak powiedział mi kiedyś jeden z waszyngtońskich PR-owców: „Head on a swivel around here.”
– Jason Reid (@JReidESPN) May 11, 2024
Quinn nadał dalszego tempa dyskusji, która nabierała tempa od momentu przejęcia zespołu przez grupę inwestorów pod przewodnictwem Josha Harrisa w lipcu ubiegłego roku.
Sam Harris, jako nowy właściciel stołecznej franczyzy, już kilkukrotnie w rozmowach z fanami wspominał o starej nazwie drużyny „Redskins”.
Drużyna porzuciła tę nazwę dopiero w 2020 roku pod naciskiem społeczeństwa i sponsorów, ponieważ była postrzegana jako rasistowska przez rdzennych Amerykanów.
Sami Dowódcy do tej pory oficjalnie stwierdzili jedynie, że nie mają komentarza w tej sprawie
Dan Quinn również zadebiutował dziś nową koszulką Commanders. Trochę powrót do starego logo. Jeśli jest na sprzedaż, to na pewno się sprzeda. pic.twitter.com/pJbYkzXv8e
– JP Finlay (@JPFinlayNBCS) 11 maja 2024
Pojawienie się Quinna prawdopodobnie nadal będzie miało konsekwencje. Ponieważ jego koszulka, która narusza prawa do znaku towarowego organizacji, prawdopodobnie będzie się od teraz bardzo dobrze sprzedawać.
„NBC”: Pojawienie się Quinna przyprawi dowódcę o ból głowy
Fakt ten, przynajmniej zdaniem reportera „NBC” Mike’a Florio, „będzie bólem głowy dla zespołu”. Zespół będzie musiał zmobilizować swoich prawników, aby ostrzec dostawców koszulki i chronić związane z nią prawa autorskie.
Początkowo nie było wiadomo, co sam Quinn ma do powiedzenia na temat swojego działania. Będzie on jednak musiał wytłumaczyć się najpóźniej na najbliższym wydarzeniu medialnym
Comments
No Comments