W związku z kontuzją Andy’ego Daltona, Justin Fields po raz pierwszy w trzecim tygodniu wyjdzie na boisko jako starter Chicago Bears. Head coach Matt Nagy tłumaczy, że debiutant pokazuje teraz nieznane wcześniej rzeczy.
Monachium – Nadszedł czas w trzecim dniu rozgrywek NFL: rozgrywający Justin Fields po raz pierwszy jako starter Chicago Bears wyjdzie na boisko w pojedynku z Cleveland Browns.
Debiutujący rozgrywający, który zawsze spotykał się z żywiołowym przyjęciem kibiców, zastępuje kontuzjowanego Andy’ego Daltona.
I jeśli wierzyć trenerowi Bears Mattowi Nagy’emu, Fields już wygląda jak startowy rozgrywający. Trener w rozmowie z amerykańskimi dziennikarzami wyjaśnił, że debiutant każdego dnia wiele się uczy i przejmuje kontrolę nad ofensywą.
Dodatkowo Nagy podkreślił, że on sam również z każdym dniem uczy się więcej o młodzieńcu, obserwując jego rozwój.
Nagy uczy się coraz więcej o Fields
„My też się uczymy. W tym tygodniu, kiedy dostał wszystkie treningi, widzimy rzeczy, których być może nie widzieliśmy w pierwszych dwóch tygodniach, ponieważ nie miał tych sesji” – powiedział Nagy.
W dodatku trener podpowiadał, że nie chce, by Fields był starterem w dwóch pierwszych meczach, choćby po to, by debiutant mógł uczyć się od Andy’ego Daltona z linii bocznej.
Po kontuzji Daltona to już przeszłość.
Comments
No Comments