Reporterka chciała dowiedzieć się od trenera Bucs, Todda Bowlesa, jak przygotowuje swoją drużynę na zimno w Detroit. Pytanie okazało się jednak klapą
Zimno w USA to od zeszłego tygodnia ważny temat w NFL.
Lodowate temperatury spodziewane są również w Detroit w niedzielę w meczu rundy dywizyjnej przeciwko Tampa Bay Buccaneers.
Nie oczekuje się jednak, że zawodnicy, trenerzy i widzowie zamarzną. Mecz odbędzie się bowiem na w pełni zadaszonym Ford Field.
Trener Bucs Todd Bowles był tym bardziej zaskoczony, gdy wysłuchał pytania reporterki. Chciała ona wiedzieć, czy będzie przygotowywał swoją drużynę do meczu w specjalny sposób ze względu na spodziewane niskie temperatury.
Jego zakłopotana, ale uprzejma odpowiedź: „Nie, nic specjalnego nie jest planowane. Gramy w hali. Będziemy na zewnątrz tylko przez 20 sekund, kiedy wysiądziemy z autobusu i wejdziemy do hali.”
Oh no… Reporter zapytał trenera Buccaneers Todda Bowlesa o to, jak drużyna przygotowuje się do aklimatyzacji do pogody w Detroit przed niedzielnym meczem.
Lwy grają w kopule od prawie 50 lat. pic.twitter.com/O9cHduRKCN
– Dave Connelly (@DaveConnellySG) January 16, 2024
Miami Dolphins mogli o tym tylko pomarzyć. W rundzie dzikich kart z Kansas City Chiefs musieli grać na otwartym stadionie przy minus 21 stopniach Celsjusza – i ponieśli porażkę 7:26.
Comments
No Comments