Przyszłość rozgrywającego Russella Wilsona w Seattle Seahawks pozostaje niepewna. Na konferencji prasowej przed starciem Week 17 z Detroit Lions, 33-latek zdradził, w jakim stanie jest jego umysł.

Munich/Seattle – Era Russella Wilsona w Seattle Seahawks może dobiegać końca. Od miesięcy spekulowano na temat odejścia rozgrywającego, a w obliczu zbliżającego się końca sezonu Wilson otwarcie mówi o swojej przyszłości.

Przed Game 17 i pojedynkiem z Detroit Lions, Wilson na konferencji prasowej powiedział: „Mam nadzieję, że to nie będzie mój ostatni domowy mecz. Jednocześnie wiem, że to nie będzie mój ostatni mecz w NFL”.

Sportowo, stawka dla „Jastrzębi” nie jest już zbyt duża. Playoffy są poza zasięgiem po raz pierwszy od 2017 roku, a przetasowania wokół drużyny i sztabu trenerskiego mogą być nieuchronne.

W obecnym sezonie, na który cień rzuciły kontuzje, Wilson zgromadził 2639 jardów, 18 przyłożeń i pięć przechwytów.