San Francisco 49ers podpisali kontrakt z Chase’em Youngiem, wiążąc z nim duże nadzieje w bieżącym sezonie. Po kilku rozczarowujących występach, była gwiazda uczelni grozi ławką w Super Bowl LVIII.

Krótko przed trade deadline, San Francisco 49ers pozyskali znanego pass rushera w osobie Chase’a Younga.

24-letni defensive end został wybrany na drugim miejscu przez Washington Commanders w drafcie 2020 roku.

Po świetnym początku kontuzje wielokrotnie spowalniały Younga. Ostatecznie Waszyngton wymienił obrońcę na Niners za wybór w trzeciej rundzie.

W San Francisco ponownie spotkał się z Nickiem Bosą, obaj pass rusherzy zdominowali futbol uniwersytecki w Ohio State Buckeyes i teraz powinni być w stanie ponownie pokazać swój potencjał razem.

Chase Young cieniem dawnego siebie

W dziewięciu meczach sezonu zasadniczego Young zanotował 2,5 sacka dla swojej nowej drużyny. To za mało jak na kogoś w jego kategorii. Z Commanders miał jeszcze pięć sacków.

Występ Younga dla jego nowego pracodawcy osiągnął najniższy punkt w meczu o mistrzostwo NFC. Detroit Lions objęli prowadzenie 21-7 z dala od domu, a Young był szczególnie zauważalny ze swoim bezdusznym językiem ciała podczas przyłożenia Jahmyra Gibbsa – po raz kolejny

Chase Young 92 with some all time effort & heart on this play pic.twitter.com/EqqpoSdB2U

– Adam Samuels (@SamuelAdams_12) January 29, 2024

I to pomimo gry o swoją przyszłość. W offseason generalny menadżer John Lynch zdecyduje, czy Young zasługuje na nowy kontrakt po wygaśnięciu jego debiutanckiej umowy. Nie wygląda na to.

Defensive Rookie of the Year 2020 może być tylko rezerwowym na ławce rezerwowych w Super Bowl LVIII przeciwko Kansas City Chiefs za niecałe dwa tygodnie. Kilku wtajemniczonych Niners poinformowało, że trenerzy również zauważyli rozczarowującą grę Younga.