W Las Vegas Raiders podpisali tylko Marcusa Mariotę jako wsparcie dla początkującego rozgrywającego Dereka Carra z Tennessee Titans. Ale jeśli przypływ się odwróci i Mariota stanie się przystawką, to może zarobić mu dużo pieniędzy, jeśli naprawdę dobrze sobie poradzi.
Wygląda na to, że rozgrywający Marcusa Marioty agent negocjował naprawdę dobrze.
Jak donosi Tom Pelissero z „NFL Network”, nowy kontrakt Rider’a mógł, w pewnych okolicznościach, wzrosnąć z 17,6 miliona dolarów na dwa lata do 37,5 miliona dolarów na ten sam okres.
Zgodnie z umową, poprzedni dzwoniący na sygnał z Tennessee Titans i obecny rezerwowy rozgrywający Dereka Carra ma gwarancję „tylko” 7,5 miliona dolarów w pierwszym roku.
Ale: Gdyby Carr osłabł w trakcie sezonu i Mariota przejęła jego miejsce jako początkowy rozgrywający, Raiders i dyrektor generalny Mike Mayock najwyraźniej chcieliby napisać dodatkową zachętę finansową do kontraktu sygnalisty – być może, aby łaskotać jeszcze silniejsze występy z niego.
A ta „mała” zachęta wyniosłaby około 20 milionów dolarów.
Comments
No Comments