Szczęście w nieszczęściu dla Amona-Ra St. Browna: niemiecko-amerykańska gwiazda futbolu z Detroit Lions najwyraźniej nie odniosła poważnych obrażeń. Trener Dan Campbell powiedział po przegranej 24:31 w Święto Dziękczynienia z Green Bay Packers, że nie sądzi, aby kontuzja była „bardzo długotrwała”: „To dobra wiadomość, ale mimo to może to potrwać tydzień lub dwa, jeśli będziemy mieli szczęście” – dodał.

Wide receiver St. Brown musiał opuścić mecz już w pierwszej kwarcie z powodu kontuzji kostki po niefortunnej akcji i nie powrócił już na boisko. Jego kolega z drużyny Kayode Awosika niefortunnie upadł na nogę 26-latka, po czym St. Brown pokuśtykał z boiska i zakończył mecz bez złapania żadnego podania. Tym samym zakończyła się jego imponująca seria 70 meczów, w których złapał co najmniej jedną piłkę.

Udział St. Browna w meczu z Dallas Cowboys w piątek przyszłego tygodnia będzie więc bardzo wątpliwy. Detroit czeka kilka decydujących tygodni w wyścigu o play-offy. W zaciętej dywizji NFC North Detroit zajmuje trzecie miejsce z wynikiem 7:5. W najbliższych trzech meczach czekają na nich przeciwnicy z dodatnim bilansem.