Russell Wilson powinien dać Jaxsonowi Dartowi czas, aż debiutant będzie gotowy do gry w NFL. Jedno jest pewne: New York Giants powinni już teraz postawić na niego. Komentarz.
W Stanach Zjednoczonych „Overreactions” to rubryka, w której po dniach meczowych NFL formułuje się i analizuje tezy. Na pierwszy rzut oka są to częściowo bardzo śmiałe stwierdzenia. Po prostu domniemane nadmierne reakcje.
Na przykład: Russell Wilson powinien siedzieć na ławce rezerwowych New York Giants. A Jaxson Dart musi natychmiast przejąć pałeczkę.
Po dotychczasowych słabych występach może to być zrozumiała reakcja – ale czy warto posadzić na ławce zwycięzcę Super Bowl po zaledwie trzech meczach?
New York Giants: Jaxson Dart to przyszłość jako rozgrywający
Nie można zapominać, że nie chodzi o to, czy Wilson powinien trafić na ławkę, ale kiedy ustąpi miejsca. Dart, jako zawodnik wybrany w pierwszej rundzie draftu, jest przyszłością Giants na tej pozycji.
Dlatego przede wszystkim chodzi o to, czy Dart jest już gotowy, aby przejąć tę rolę. Wilson jest bowiem „rozgrywającym pomostowym”. Człowiekiem, który ma wypełnić lukę do momentu przejęcia stanowiska przez debiutanta. Jeśli w tym czasie ponownie przeżyje sportową wiosnę, tym lepiej.
W idealnym przypadku doświadczony zawodnik da nowicjuszowi czas na aklimatyzację, a także cenne wskazówki, jak zostać rozgrywającym, liderem i twarzą klubu, jednocześnie prezentując się z dobrej strony. Uczyć się, dając dobry i skuteczny przykład.
NFL: brak czasu, jeszcze mniej cierpliwości
W przeszłości w takich sytuacjach często nie podejmowano pochopnych decyzji, dziś najlepsi gracze muszą coraz częściej wkraczać do akcji coraz wcześniej i nierzadko kończy się to fatalnie, ponieważ zbyt wcześnie rzucili się na głęboką wodę.
Jednak biznes NFL jest bezlitosny i już dawno przestał dawać uczestnikom czas i cierpliwość. Jednak wielu najlepszych talentów po ukończeniu college’u szybko osiąga temperaturę roboczą, aby przetrwać w NFL.
W przypadku Giants zbiegają się teraz dwie rzeczy: pod wodzą Wilsona ofensywa wyglądała w dwóch meczach przerażająco nieskutecznie, a Wilson pod presją był wręcz bezradny – i niezbyt celny. Mecze nie dają nadziei na lepszy sezon niż 2024, a Wilson nie sprawiał wrażenia, że jest w stanie odpowiednio wypełniać swoją rolę.
New York Giants: Czekanie może przynieść odwrotny skutek
Jednocześnie jednak Dart wywarł duże wrażenie w presezonie. Fakt, że trener Brian Daboll po słabym występie w pierwszym tygodniu początkowo unikał zdecydowanego poparcia dla Wilsona, wskazuje, że zasadniczo uważa Darta za gotowego do gry.
W zasadzie tak jest już od początku sezonu, ponieważ Dart jest rezerwowym rozgrywającym i tym samym człowiekiem, który zastąpiłby Wilsona w przypadku kontuzji. Dart wyprzedził w klasyfikacji głębokości składu innego doświadczonego gracza w drużynie, Jameisa Winstona.
Jednak po pierwszym tygodniu Daboll oficjalnie wyraził zaufanie do Wilsona, potwierdzając: „Russ jest starterem”. Najwyraźniej trener uznał wówczas zmianę za zbytnią „przesadę”. Jednak teraz, po trzecim tygodniu, ponownie uniknął jednoznacznego stanowiska. To wahanie szkodzi również trenerowi.
New York Giants: Daboll pod presją
Po słabym sezonie 2024 i tak znajduje się pod ogromną presją.
Sytuację pogarszają gwizdy publiczności po porażce z Chiefs: fani Giants najwyraźniej po raz kolejny stracili cierpliwość – zarówno do Wilsona, jak i do kierownictwa klubu. A kiedy presja ze strony kibiców rośnie, sytuacja staje się nieprzyjemna. W połączeniu z głośnymi żądaniami kibiców, aby Dart został wprowadzony do składu.
A ponieważ nie wygląda na to, aby Wilson mógł pomóc Giants w perspektywie średnioterminowej, tak aby intensywny program meczów z Chargers, Saints i Eagles nie zakończył się katastrofą w tabeli, powinni oni jak najszybciej dokonać zmiany na Darta.
Oczywiście, istnieją dobre argumenty przeciwko temu, takie jak przeciwnicy i ryzyko, że Dart zostanie spalony. Ale co 22-latek ma do stracenia? Dalsze czekanie nie wpłynie znacząco na jego rozwój w krótkim okresie, ale praktyka na wysokim poziomie już tak.
Jaxson Dart: To odpowiedni moment
Dlatego teraz jest właściwy moment, aby zapoczątkować przyszłość w Giants. Niedawna przeszłość była wystarczająco nieudana. Biorąc pod uwagę dotychczasowe wydarzenia, w przypadku dalszych niepowodzeń atmosfera będzie się nadal podgrzewać, a wraz z nią pojawi się pytanie, dlaczego stawia się na starzejącą się byłą gwiazdę, a nie na człowieka, który prędzej czy później i tak ma poprowadzić drużynę.
Jest bowiem jasne, że Daboll nie ma już czasu na eksperymenty, jest skazany na zwycięstwa. Jeśli na początku października wraz z Wilsonem będzie miał na koncie 0-5, będzie musiał odpowiedzieć na nieprzyjemne pytania – o ile w ogóle będzie mógł nadal pełnić funkcję trenera Giants.
Najpóźniej wtedy jego czas prawdopodobnie dobiegnie końca. I to bez żadnej „nadmiernej reakcji”.




Comments
No Comments