Nowojorscy Giganci i rozgrywający Russell Wilson porozumieli się w sprawie rocznej umowy. Podpisanie umowy może być ostatnią deską ratunku – zarówno dla Wilsona, jak i dla obecnych twarzy Giants.
„Byłem tu już wcześniej i nie mogę się doczekać, aby zrobić to ponownie” – Russell Wilson ogłosił w mediach społecznościowych swoje zbliżające się przejście do New York Giants.
Zamieścił również zdjęcie MetLife Stadium, miejsca rozgrywek dwóch nowojorskich drużyn.
Rozgrywający bez wątpienia nawiązuje do swojego zwycięstwa w Super Bowl 48 (2013). Osiągnięcie, które prawdopodobnie chciałby powtórzyć z Giants.
36-latek i Nowy Jork uzgodnili w tym celu roczną umowę. Może zarobić nawet 21 milionów dolarów, z czego tylko połowa jest gwarantowana.
Oczekiwania wobec rozgrywającego są jasne: graj dobrze, a dobrze zarobisz
Giants: Brak QB w drafcie NFL
Wilson jest drugim debiutantem QB, który dołączył do Giants w tym offseason po Jameisie Winstonie. Patrząc na sytuację kontraktową, Wilson powinien być wpisany jako starter.
Fakt, że Nowy Jork jest aktywny na rynku rozgrywających w wolnej agenturze z pewnością ma związek z jakością na tej pozycji w drafcie NFL 2025.
Giants mogą mieć trzeci pick, ale talent rozgrywającego z największym potencjałem jest rzadkością w tegorocznym drafcie. Dzięki wybranemu podejściu Giants przynajmniej zapewniają, że nie będą zmuszeni do znalezienia takiego w drafcie.
Giants: „Pozwól Russowi gotować? ”
Pod względem czysto atletycznym Wilson powinien zaoferować przynajmniej więcej niż jego niedawni poprzednicy. Daniel Jones, Drew Lock i Tommy DeVito nie potrafili na dłuższą metę wykorzystać swoich szans.
Ale czasy świetności Wilsona również miały miejsce kilka lat temu. Pod koniec swojego pobytu w Seahawks miał otrzymać jeszcze więcej szans w ataku w ramach kampanii „Let Russ cook”.
Jednak ofensywa gotowała się tylko przez krótki czas, a Wilson wypalał się coraz bardziej z biegiem sezonów. Po okresach spędzonych w Broncos i Steelers, Wilson zmierza teraz do Nowego Jorku. Podobnie jak w poprzednim sezonie, w Giants ma być przede wszystkim solidnym administratorem.
Wilson i zakład Giants
To, jak „eksperyment Wilsona” rozegra się w nadchodzącym sezonie, ma jednak ogromne znaczenie dla obu stron. Jeśli Wilson poradzi sobie z ofensywą, atrakcyjne występy powinny przedłużyć jego czas jako startera.
Jednak kolejny niegroźny sezon może na dobre zgasić światło w kuchni.
Wiele zależy również od podpisania kontraktu przez zarząd Giants. Zarówno główny trener Brian Daboll, jak i generalny menadżer Joe Schoen od jakiegoś czasu są krytykowani, a Giants od jakiegoś czasu potykają się w dolnej części tabeli.
Kredyt, który duet zbudował dzięki wczesnym sukcesom w playoffach, prawdopodobnie wyczerpie się najpóźniej po sezonie.
Wilson może więc okazać się łutem szczęścia dla obu stron. Ożywiony Wilson przedłużyłby swoją karierę i zwiększył gwarancję pracy swoich szefów.
Obecnie wydaje się jednak również możliwe, że dziesięciokrotny Pro Bowler pozostanie w przyszłości Giants jedynie niespełnioną obietnicą z przeszłości.
Comments
No Comments