NFL – Jakob Johnson ponownie zwolniony: Nieludzka strona biznesu wartego miliardy dolarów

Jeśli chcecie wiedzieć jak wygląda „hire and fire” w praktyce w USA, wystarczy prześledzić obecną sytuację Jakoba Johnsona. Z całym szacunkiem dla mechanizmów w NFL: to tak nie działa. Komentarz.

W USA świat pod wieloma względami tyka inaczej niż u nas, także w sporcie.

Niezależnie od tego, czy jesteś piłkarzem, koszykarzem czy piłkarzem ręcznym – jeśli masz kontrakt z klubem w Niemczech i otrzymujesz wynagrodzenie, masz zagwarantowane miejsce i nie musisz się martwić, że następnego ranka znajdziesz się na ulicy.

W NFL fakty są jednak inne. Mentalność „zatrudnij i zwolnij”, która jest szeroko rozpowszechniona w Ameryce, tj. zatrudnianie kogoś ze świadomością, że można go zwolnić w dowolnym momencie, jest doprowadzona do skrajności w lidze piłkarskiej. Niemiecki profesjonalista Jakob Johnson doświadcza obecnie tego wątpliwego systemu niemal co tydzień.

W czwartek, zaledwie dziesięć dni przed NFL Munich Game 2024, Johnson został zwolniony przez Giants – nie po raz pierwszy w tym sezonie, ale po raz drugi.

Od czasu podpisania swojego pierwszego kontraktu w Nowym Jorku nieco ponad dziesięć tygodni temu, Johnson wielokrotnie przemieszczał się między składem treningowym, aktywnym składem i bezrobociem. To normalne zjawisko w biznesie NFL. Nie oznacza to jednak, że pewnym mechanizmom w lidze nie można się krytycznie przyglądać.

Oczywiście gracze w NFL cieszą się też pewnymi przywilejami. Na przykład powszechną praktyką wśród profesjonalistów jest strajkowanie w celu uzyskania nowych kontraktów. Zwykle dotyczy to jednak tylko największych gwiazd, które są trudne do zastąpienia przez zespół pod względem jakości. Wszyscy inni są wymienialni

Little lights like Johnson get no respect in the NFL

W skrócie: Jeśli jesteś małym światłem w NFL, jesteś traktowany jak towar wymienny. Ani śladu człowieczeństwa.

Zawodnicy bez odpowiednich klauzul mogą zostać odesłani w każdej chwili podczas fazy trade’u i z dnia na dzień muszą zmienić swoje centrum życia, nie mając nawet nic do powiedzenia. Inni żyją w strachu, że ich obecny dzień pracy może być ich ostatnim.

Przypadek Johnsona doprowadza ten i tak już wątpliwy system do skrajności. Giganci oczywiście postrzegają 29-latka jako predestynowanego do tego, by móc go przenosić tam i z powrotem w ramach zasad przy niskich kosztach. Ale należy tu również wziąć pod uwagę element ludzki.

Tak, Johnson ma trudny czas jako fullback w obecnej NFL. Jego pozycja jest zagrożona wyginięciem, a tylko kilka drużyn nadal używa pre-blockera dla running backu. Johnsonowi brakuje umiejętności na innych pozycjach, więc z pewnością jest to dla niego zaszczyt, że wciąż jest w najlepszej lidze futbolowej na świecie

Ale gracze tacy jak pochodzący ze Stuttgartu mają również prawo do bycia traktowanymi z szacunkiem. A szacunek oznacza również pokazanie jasnej perspektywy. Czy franczyza planuje zatrzymać zawodnika, czy nie?

Atrakcyjność ligi i świadomość, że miliony amerykańskich nastolatków chciałyby kiedyś znaleźć się na miejscu Johnsona, nie dają NFL prawa do traktowania ludzi jak zabawki, których można się pozbyć, gdy nie są już potrzebne.

Argument, że USA po prostu działa inaczej i system działa w ten sposób, nie jest wystarczającym usprawiedliwieniem.

Author
Published
2 miesiące ago
Categories
NFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *