Przyszłość CeeDee Lamba w Dallas Cowboys jest wciąż niepewna. Gwiazdor nadal trzyma się z dala od treningów. Zaplanowany na koniec lipca obóz treningowy w Oxnard prawdopodobnie odbędzie się bez 25-latka.
Nadal nie widać końca sporu pomiędzy Dallas Cowboys a szerokim receiverem CeeDee Lambem.
Jak donosi Dallas Morning News, 25-latek ma nie pojawić się na obozie treningowym w Oxnard, jeśli do tego czasu nie podpisze kontraktu z Cowboys. Pierwsza sesja zaplanowana jest na 25 lipca. Pozostaje więc nieco ponad trzy tygodnie, aby uporać się z problemami kontraktowymi, które narastają od tygodni.
Lamb nie brał udziału w treningach Cowboys od jakiegoś czasu. Początkowo opuścił dobrowolne sesje, a także pominął początek obowiązkowej sesji treningowej. Zachowanie, które może mieć kosztowne konsekwencje.
Zgodnie z warunkami zbiorowego układu pracy, zawodnik może zostać ukarany grzywną w wysokości do 14 775 dolarów, jeśli opuści pierwszy dzień obozu treningowego. Jeśli opuści wszystkie trzy dni obozu treningowego, kwota ta może wzrosnąć nawet do 100 000 dolarów.
Ale Lamb, który nadal gra na podstawie swojego debiutanckiego kontraktu, nadal gra w pokera. Może nawet dojść do wstrzymania.
Kontekst: Wielu receiverów podpisało duże kontrakty w tym offseason, w tym Amon-Ra St. Brown (30 milionów rocznej pensji) i Justin Jefferson (35 milionów rocznej pensji). Przy 3,5 miliona rocznie, Lamb nie może nadążyć.
Cowboys wybrali Lamba w pierwszej rundzie w 2020 roku. Od tego czasu stał się niezawodnym centrum startowym dla rozgrywającego Daka Prescotta. Lamb złapał 395 podań na 5 145 jardów i 32 przyłożenia w swoich 66 meczach NFL do tej pory.
Comments
No Comments