Chociaż Dallas Cowboys są dobrze ustawieni na pozycji rozgrywającego z Dakiem Prescottem, to Texans mogą już szukać następcy 30-latka w nadchodzącym drafcie.
Adam Schefter z „ESPN” zdecydowanie widzi potrzebę Cowboys na pozycji rozgrywającego i dlatego nazywa ich „sleeperem” w nadchodzącym drafcie. Ma to związek z sytuacją kontraktową Daka Prescotta, który wchodzi w ostatni rok swojej umowy i zarabia około 30 milionów dolarów.
Dallas kilkukrotnie restrukturyzowało kontrakt 30-latka i wciąż ma czas do 12 marca 2025 roku, aby złożyć mu nową ofertę. W przeciwnym razie będzie on wliczany do limitu drużyny wynoszącego 40 milionów dolarów – będąc jednocześnie uważanym za wolnego agenta.
Nawet po przedłużeniu umowy Prescott będzie kosztowny i pochłonie co najmniej 25 milionów dolarów z przyszłorocznego salary cap. Nie licząc jego regularnej pensji i ewentualnych premii. A to może być naprawdę kosztowne.
30-latek i jego doradca chcą osłodzić swoją umowę z Texans za około 60 milionów rocznie. Prescott, który gra dobrze, ale nie wybitnie, stawia prawdopodobnie bardzo wygórowane żądania. Dallas będzie więc musiało rozpocząć poszukiwania następcy
I właśnie w tym miejscu pojawia się draft, według Adama Scheftera. Mówi on: „Co zrobią Cowboys, jeśli stracą Daka? Ta myśl jest interesująca i jest powodem, dla którego uważam, że Dallas jest śpiochem na rynku rozgrywających w drafcie.”
Cowboys mogą wybrać QB wcześniej niż myśleli
Jednocześnie, rozwinął swoje przemyślenia w programie „NFL Live” w zeszły wtorek: „W pewnym momencie będą musieli wybrać rozgrywającego. Na wcześniejszej pozycji niż mogłoby się teraz wydawać. Dakowi kończy się ostatni rok kontraktu i być może nadszedł czas, aby sprowadzić młodego zawodnika, który przygotuje go na przyszłość”.
Cowboys są w trudnej sytuacji. Podjąć ryzyko utraty Prescotta? Zapłacić mu dużo pieniędzy? Czy też podjąć ryzyko niewykorzystania w pełni potencjału utalentowanego trzonu Micah Parsonsa, CeeDee Lamba i Trevona Diggsa z młodym rozgrywającym? Tak czy inaczej, w nadchodzących tygodniach front office Cowboys czeka sporo pracy.
Comments
No Comments