W czwartkowym meczu nocy Carolina Panthers są w stanie wyszarpać zwycięstwo w dywizyjnym pojedynku z Atlanta Falcons. Szczególnie linia defensywna jest przekonująca
Munich – Carolina Panthers zapewnili sobie trzecie zwycięstwo w sezonie w pojedynku dywizyjnym przeciwko Atlancie Falcons. Zespół głównego trenera Steve’a Wilksa wygrał 25-15 w przesiąkniętym deszczem meczu.
Running back D’Onta Foreman zebrał 31 carries, które zamienił na 130 jardów zdobytej przestrzeni i przyłożenie. W powietrzu Pantery poruszały się głównie w grze krótkimi podaniami, częściowo ze względu na warunki pogodowe. Quarterback P.J. Walker ukończył 10 ze swoich 16 podań na 108 jardów.
„Jestem bardzo dumny z tego, jak chłopaki dzisiaj zagrali” – chwalił Wilks na konferencji prasowej.
Obrona Panthers spowodowała spustoszenie w backfield Falcons. Pantery zgarnęły pięć sacków, gra biegowa Falcons nigdy tak naprawdę się nie toczyła, a rozgrywający Marcus Mariota był pod presją przy licznych próbach podania.
Falcons find few answers
29-latek rzadko uciekał przed ciągłym naciskiem Panter i pozwolił sobie na kilka lapsusów. Mariota ukończył 19 ze swoich 30 podań na 186 jardów i dwa przyłożenia. Dodatkowo dokonał przechwytu – choć więcej byłoby całkiem możliwe.
Obrona Falcons potrafiła jednak zamienić tylko trzy z jedenastu third downs na nową pierwszą próbę, punter Bradley Pinion został więc wezwany na boisko pięciokrotnie.
Mimo przegranej, Falcons nadal zajmują drugie miejsce w NFC South z rekordem 4-6. Za tydzień drużyna trenera Arthura Smitha wybiera się do Chicago, by zmierzyć się z Bears.
Pantery poprawiają swój rekord do 3-7, ale nadal są na dnie dywizji.
Comments
No Comments