Minnesota Vikings jest zadowolona z rozwoju swojego młodego rozgrywającego J. J. McCarthy’ego
J. J. McCarthy jest przyszłością Minnesota Vikings. Rozgrywający został wybrany z dziesiątym numerem w drafcie NFL 2025. Jednak jego debiut w NFL jeszcze nie nastąpił.
Po imponującym początku przedsezonowym przeciwko Las Vegas Raiders, w którym rzucił dwa podania przynoszące przyłożenie, zgłosił ból podczas treningu. Stwierdzono, że całkowicie zerwał łąkotkę w prawym kolanie. W rezultacie sezon dla niego się skończył.
W zeszłym sezonie McCarthy był dobrze zastępowany przez doświadczonego Sama Darnolda. Vikings zakwalifikowali się do playoffów z wynikiem 14:3, ale odpadli w rundzie dzikich kart, przegrywając z Los Angeles Rams. Darnold przeniósł się do Seattle Seahawks. Przyszłość w Minnesocie należy do 22-letniego McCarthy’ego. Pod względem fizycznym jest już w 100% sprawny.
Współwłaściciel Mark Wilf podkreślił również zdolności przywódcze młodego rozgrywającego. „Ma charyzmę przywódczą. Naprawdę ją ma” – cytuje go strona internetowa drużyny. „Ma talent. Trener O’Connell jest pełen pochwał dla tego, jak sobie ze wszystkim poradził, a z sportowego punktu widzenia nie mogliśmy być bardziej zadowoleni. Wszystko zmierza więc w dobrym kierunku. Będziemy wspierać J.J., aby osiągnął sukces, którego dla niego pragniemy”.
Rok 2025 będzie wyjątkowy dla McCarthy’ego nie tylko pod względem sportowym, ale także prywatnym. We wrześniu wraz z narzeczoną spodziewają się pierwszego dziecka.
Comments
No Comments