Wielkie kłopoty szykują się między rozgrywającym Kylerem Murrayem a Arizona Cardinals. Czy istnieje groźba rozstania w offseason?
Munich/Glendale – Już kilka dni temu podpowiadano, że między Kylerem Murrayem a Arizona Cardinals może dochodzić do nieporozumień.
Pick numer 1 z 2019 roku usunął na swoim profilu na Instagramie wszystkie zdjęcia, które łączyły go z Cardinals. Pozostało tylko zdjęcie, na którym był na Pro Bowl i miał na sobie koszulkę Oklahoma Sooners, swojej uczelnianej drużyny.
Murray czuje się jak kozioł ofiarny
Więc powoli krystalizuje się, co stoi za tą akcją. Według Chrisa Mortensena z „ESPN”, rozgrywający rzeczywiście czuje się niekomfortowo w Cardinals
Dziwna atmosfera między @AZCardinals a Kylerem Murrayem jest rzeczywiście niepokojąca:
Murray jest opisywany jako skupiony na sobie, niedojrzały i wskazujący palcem, według źródeł.
Murray jest sfrustrowany franczyzą, był zażenowany playoffową porażką z Rams i uważa, że został wrobiony w rolę kozła ofiarnego– Chris Mortensen (@mortreport) February 13, 2022
„Dziwne wibracje między Cardinals a Kylerem Murrayem są rzeczywiście niepokojące” – napisał na Twitterze. „Murray jest opisywany jako egocentryczny, niedojrzały i wytykający palcami, według źródeł. Murray jest sfrustrowany franczyzą i był zażenowany przegraną w playoffach z Rams. Uważa, że robi się z niego kozła ofiarnego. „
Silny sezon, słabe playoffy
Murray rozegrał mocny sezon z 3787 jardami podań w zaledwie 14 meczach, zaliczając 69,23 procent swoich podań, rzucając 24 przyłożenia do dziesięciu przechwytów, a także samemu pięciokrotnie dostając się do strefy końcowej.
W playoffowym meczu z Rams, miał jednak słaby dzień, rzucając na 137 jardów, bez przyłożenia i z dwoma przechwytami.
Murray prawdopodobnie nie będzie wolnym agentem do 2024 roku
Murray wchodzi w swój czwarty i ostatni rok kontraktu z Cardinals. Cardinals mają jednak możliwość związania go na kolejny rok opcją „Fifth Year Option”. Oznacza to, że Murray nie będzie miał swojej przyszłości całkowicie w swoich rękach aż do 2024 roku. Ewentualny spór między Murrayem a Cardinalsami może się więc skomplikować.
Arizona Cardinals już się wypowiedzieli. W oświadczeniu dla „ProFootball Talk” powiedzieli: „Nasza opinia i wysoki szacunek dla Kylera Murraya nie zmienił się. My jako drużyna i sam Kyler poprawialiśmy się w każdym roku jego pobytu w lidze. Czekamy na kontynuację tej poprawy w 2022 roku i liczymy na to, że Kyler Murray będzie rozgrywającym, który nas poprowadzi.”
Czy rzeczywiście nim będzie, czy też chce nim być, pokażą najbliższe miesiące.
Comments
No Comments