Dallas Cowboys zmagają się z kontuzjami w korpusie receiverów. Dla Terrella Owensa moment na zaoferowanie się na powrót
Munich – Czy w NFL nastąpi sensacyjny comeback? Legenda Terrell Owens byłby na to gotowy. Dokładnie to samo napisał były wide receiver na Twitterze – i podsycił spekulacje.
Tłem jest tweet użytkownika, że Dallas Cowboys potrzebują weterana po kontuzji Jamesa Washingtona i że właściciel drużyny Jerry Jones powinien zadzwonić do byłego Kowboja Owensa.
Czekając na Michaela Gallupa
Washington po złamaniu stopy ma być wyłączony z gry co najmniej sześć tygodni, a może być wyłączony nawet do dziesięciu tygodni. Był w sporze z Jalenem Tolbertem o miejsce jako drugi receiver za numerem jeden CeeDee Lambem, ponieważ Michael Gallup pozostaje znakiem zapytania po zerwaniu więzadeł krzyżowych. Ostatnio trener Mike McCarthy stwierdził, że Gallup jest w ostatnim kwadransie swojego planu powrotu.
Oznacza to, że doświadczony receiver na najbliższe tygodnie rzeczywiście powinien być na celowniku Cowboys. Który, jak wspomniano, umieścił Owensa na mapie.
„Jestem gotowy”, napisał.
Jestem gotowy. https://t.co/R2t8WdsSOr
– Terrell Owens (@terrellowens) 2 sierpnia 2022
„Problem”: Owens ma 48 lat i ostatni raz grał w NFL w 2010 roku. Jego łączna liczba 15,934 jardów odbiorczych została prześcignięta jedynie przez Jerry’ego Rice’a i Larry’ego Fitzgeralda. Owens pięciokrotnie został wybrany do First Team All-Pro i był sześciokrotnym Pro Bowlerem. W 2018 roku został wprowadzony do NFL Hall of Fame.
Good to go, jednak legenda, która grała w Dallas w latach 2006-2008, właściwie nadal jest. Brał udział w drugim sezonie „Fan Controlled Football League” i zakończył go z 124 jardami i trzema przyłożeniami.
Flirt z powrotem do NFL nie nowy
Jego flirt z powrotem do NFL nie jest nowy, już kilka tygodni temu stawiał się w rozmowach, jeszcze za czasów, gdy był z Kansas City Chiefs. Owens jest przekonany, że wciąż może wnieść swój wkład do drużyny. To, czy Cowboys faktycznie skorzystają z jego oferty, wydaje się jednak (niestety) wątpliwe.
Comments
No Comments