Wbrew wszystkim krytykom i sceptykom niemiecki zawodowy futbolista Leander Wiegand trafił do drużyny NFL. „Mówiono mi: »Leander, nic z tego nie będzie, nie jesteś wystarczająco szybki, nie jesteś wystarczająco silny, nie jesteś wystarczająco dobry«”. Wiegand czuł jednak, że jest gotowy. Tydzień temu podpisał kontrakt z New York Jets.

Franczyza podpisała kontrakt z ofensywnym liniowym jako niezakontraktowanym wolnym agentem. „Najpierw trzeba to wszystko ogarnąć” – powiedział Wiegand. „Cieszę się z tej szansy i ciężkiej pracy, która mnie czeka”. Wiegand wcześniej zgłosił się do ligi poprzez program International Player Pathway Program (IPP).

Ta droga ma ogromną zaletę. Gracze, którzy dzięki programowi dla piłkarzy spoza Ameryki Północnej otrzymają kontrakt w NFL, nie podlegają ograniczeniom kadrowym w okresie poza sezonem i przed sezonem. Wiegand ma więc zagwarantowane miejsce w składzie Jets w tych fazach.

Po występach w Cologne Centurions, Rhein Fire z Düsseldorfu i Munich Ravens w European League of Football (ELF), Wiegand ma teraz szansę zaistnieć w najlepszej lidze futbolowej świata – i ostatecznie pokazać swoim krytykom, na co go stać. „Kiedy masz marzenia, które wielu uważa za nierealne, ludzie komentują to – zwłaszcza w mediach społecznościowych” – skarżył się Wiegand.