Tennessee Titans zapewnili sobie czołowe miejsce w AFC i do playoffów wchodzą dopiero w Divisional Round. Powrót Derricka Henry’ego jest gorąco oczekiwany, ale statystycznie nie jest konieczny.
Nashville/Monachium – „Król” wraca do Tennessee Titans.
Mowa oczywiście o Derricku Henrym, gwiazda biegania wraca do składu Titans po złamaniu stopy w Week 8. W środę przeszedł pierwszą sesję treningową z kontaktem, po czym dał zielone światło.
Oznacza to, że Henry wróci na czas przed playoffową potyczką z Cincinnati Bengals i będzie gotowy, by swoimi biegami wzbudzać strach w obronie przeciwnika.
„Kocham piłkę nożną i tak było odkąd skończyłem pięć lat. Zdecydowanie bardziej doceniasz grę, gdy nie jesteś jej częścią, a także z dala od swoich kolegów z drużyny”, powiedział biegacz podczas spotkania z mediami w tym tygodniu.
Tytani z podobnym rekordem po stracie Henry’ego
Pytany o swoją kondycję fizyczną, 28-latek powiedział nam, że obie nogi czułby tak samo. Jedyną różnicą, jak powiedział, była „duża metalowa płytka” w prawej stopie.
Henry musiał więc oglądać, lub mógł oglądać, na kanapie w domu, ponieważ Tytani funkcjonowali bez niego. Był „największym cheerleaderem”, powiedział Henry. Z nim drużyna z Nashville osiągnęła rekord 6-2, bez supergwiazdy było to 6-3.
Jednak jeszcze większe wrażenie robią statystyki Tytanów. Dzięki Henry’emu drużyna trenera Mike’a Vrabela zdobyła w sumie 1181 jardów, z czego 937 przypadło na biegacza. Po kontuzji stopy Henry’ego, gra biegowa wciąż pozostawała największą bronią w grze Titans.
Tytani mieli średnio tylko 11,8 jardów mniej na mecz po tym, jak ich gwiazda zeszła z parkietu. To nadal utrzymać dużo presji off rozgrywającego Ryan Tannehill, podczas gdy również utrzymanie Tennessee w posiadaniu piłki dłużej niż ich odpowiednich przeciwników w większości swoich gier.
Henry daje Tennessee Titans dodatkowy wymiar
W dodatku duet receiverów A.J. Brown i Julio Jones są coraz silniejsi i w zeszłym tygodniu mogli odmłodzić się po tym, jak w pierwszej rundzie playoffów w AFC nie wzięli udziału Titans.
Mimo tych mocnych statystyk podczas nieobecności Henry’ego, 28-latek dodaje dodatkowy wymiar do gry Titans. W końcu obrona przeciwnika musi dostosować się do powrotu Henry’ego, dając jemu lub jego kolegom z drużyny więcej miejsca na rozkwit.
Jeśli running back nie będzie potrzebował czasu na rozruch i jeśli Titans będą w stanie dalej grać w swoim stylu nie robiąc wrażenia, wystarczą dwa zwycięstwa i drużyna z Nashville znajdzie się w Super Bowl – po raz drugi od 2000 roku.
Wtedy, najpóźniej, byłoby to „Niech żyje król Henryk”.
Comments
No Comments