Pittsburgh Steelers wciąż szukają oficjalnego następcy Bena Roethlisbergera. Teraz Head Coach Mike Tomlin stwierdził, że trójstronna walka między Mitchem Trubisky’m, Kennym Pickettem i Masonem Rudolphem zapadnie dopiero po ostatnim meczu przedsezonowym z Detroit Lions
Munich/Pittsburgh – Tradycyjnie, a właściwie ostatni mecz przedsezonowy w NFL służy temu, by dać szansę zawodnikom od drugiego do czwartego szeregu na rywalizację o ostateczne miejsca w rosterze.
Pittsburgh Steelers radzą sobie jednak inaczej: tam, w ostatnim meczu przedsezonowym przeciwko Detroit Lions zagrają wszyscy zawodnicy, których pozycja startera nie jest jeszcze zapewniona.
Dotyczy to również pozycji rozgrywającego.
Pittsburgh Steelers: Trubisky, Pickett czy Rudolph? Decyzja w poniedziałek
„Wiele miejsc będzie do wzięcia w ostatnim zagraniu, do tego się to sprowadzi” – relacjonował Head Coach Mike Tomlin podczas poniedziałkowego media roundtable w Training Camp.
Ale nie tylko sam mecz jest wysoko ważony przez trenera-weterana. „Cały tydzień treningów na stadionie będzie miał większą wagę niż poprzednie. To nada ton wielu zawodnikom – powiedział Tomlin.
Na razie przewagę może mieć Mitch Trubisky. Były rozgrywający Buffalo Bills i Chicago Bears rozpoczął dwa pierwsze mecze przedsezonowe i zakończył dziewięć ze swoich 15 podań na 123 jardy.
Rookie Kenny Pickett jednak wywiera poważną presję. Nie dość, że dostał więcej czasu gry, to jeszcze był lepszym rozgrywającym. Człowiek, który chodził do college’u w Pittsburghu może pochwalić się 19 z 22 carries na 171 jardów i trzy przyłożenia. „Na razie nie obchodzi mnie rywalizacja o QB. Jeśli dostanę szansę, dam z siebie wszystko – powiedział dyplomatycznie Pickett.
Tymczasem Mason Rudolph, który grał dobrze na początku obozu i otrzymał pochwałę od koordynatora ofensywy Matta Kanady, ma tylko zewnętrzne szanse.
Against the Detroit Lions, all three pass rushers should get their snaps.
Comments
No Comments