Miami Dolphins, prowadzeni przez trenera Mike’a McDaniela i rozgrywającego Tua Tagovailoa, oczekują prawdopodobnie przełomowego sezonu. Ten ostatni ma zamiar pokazać swoim krytykom
Nowy mega-kontrakt został podpisany, a presja jest prawdopodobnie wyższa niż kiedykolwiek: nadzieje Miami Dolphins są związane z rozgrywającym Tua Tagovailoa.
Według trenera Dolphins, Mike’a McDaniela, jego podopieczny zdaje sobie sprawę z oczekiwań: „Jako rozgrywający w NFL jesteś w centrum uwagi. Oczekiwania są wysokie, ale Tua jest tego bardzo, bardzo świadomy” – powiedział Palm Beach Post.
Dolphins chcą się utrzymać tym razem
Chociaż Tagovailoa rozkwitł, odkąd McDaniel przejął stery i podpisał kontrakt z szerokim odbiorcą Tyreekiem Hillem, ostatnie dwa sezony zakończyły się rozczarowaniem. Zapaść formy Miami w 2022 roku można tłumaczyć kilkutygodniową absencją rozgrywającego – był on wielokrotnie krytykowany za podatność na kontuzje.
McDaniel chce osiągnąć lepsze wyniki w nadchodzącym sezonie. Od tego zależy również jego bezpieczeństwo pracy. „Trzeba czekać i odnosić sukcesy. Wiedziałem o tym od pierwszego dnia, kiedy dostałem tę pracę” – wyjaśnił 41-latek.
„Bez świętowania” z powodu przedłużenia
Tagovailoa prawdopodobnie odegra w tym główną rolę. Leworęczny pozostał w formie w 2023 roku i zaimponował 4 624 jardami, 29 przyłożeniami i 14 przechwytami.
Niemniej jednak główny trener McDaniel nie chciał przeceniać dodatkowego czasu, przynajmniej nie publicznie: „To może uścisk dłoni i uśmiech”. To nie było świętowanie. Jednocześnie McDaniel podkreślił, że spodziewał się osiągnięcia porozumienia w sprawie przedłużenia umowy.
Comments
No Comments