Najee Harris spędził cztery lata w Pittsburgh Steelers. W offseason przenosi się do Los Angeles Chargers – a teraz znajduje krytyczne słowa na temat swojej byłej drużyny
Running back Najee Harris wszedł do NFL w 2021 roku jako pierwszorundowy pick z wysokimi oczekiwaniami. Pittsburgh Steelers wybrali Harrisa na 24. miejscu w drafcie, a on wcześniej osiągał dobre wyniki w college’u w Alabamie.
Jego cztery lata w Steelers charakteryzowały się konsekwencją, przekraczając granicę 1000 jardów we wszystkich czterech sezonach. Nigdy też nie opuścił ani jednego meczu z powodu kontuzji. Harris był niezawodny, nawet jeśli brakowało mu wielkiej dynamiki.
Jest to kolejny powód, dla którego Pittsburgh zdecydował się nie wybierać opcji piątego roku dla biegacza w zeszłym roku. Jego kontrakt wygasł po sezonie 2024 i stał się wolnym agentem. Niedawno podpisał kontrakt z Los Angeles Chargers.
Jednak teraz ponownie wypowiedział się na temat swojego czasu w Pittsburghu – i wyraźnie skrytykował tamtejsze przestępstwo. Zwłaszcza po odejściu na emeryturę rozgrywającego Bena Roethlisbergera, z którym Harris grał razem przez kolejny rok, drużynie nie udało się opracować nowego pomysłu na grę ofensywną.
„To była po prostu drużyna, w której straciliśmy Bena, straciliśmy O-line, po prostu nie wiedzieliśmy nic o ataku, nie mieliśmy tożsamości” – powiedział w programie »KCAL News«.
Harris szukał pomocy u zawodników defensywnych
Za Roethlisbergera, Mitch Trubisky początkowo przejął stery w sezonie 2022, ale na początku Steelers przeszli na ówczesnego debiutanta Kenny’ego Picketta. Z Pickettem Steelers przegapili playoffy w 2022 roku. Chociaż rok później zakwalifikowali się do fazy posezonowej, zostali wyeliminowani już w pierwszym meczu
„Mieliśmy młodego rozgrywającego. Ja byłem młody. Zespół był młody. Naprawdę nie miałem się od kogo uczyć w ataku. Myślę, że weteran w tej drużynie był weteranem z dwu- lub trzyletnim doświadczeniem” – wspomina Harris. Biegacz szukał nawet pomocy u obrońców.
Steelers podpisali kontrakty z Justinem Fieldsem i Russellem Wilsonem na miniony sezon, ale drużyna po raz kolejny nie zdołała wyprodukować ofensywnych fajerwerków – pomimo nowego koordynatora ofensywy Arthura Smitha. To głównie dzięki obronie Pittsburgh dotarł do playoffów, gdzie po raz kolejny został wyeliminowany po jednym meczu.
27-letni Harris widzi siebie w znacznie lepszej sytuacji z Chargers. „Czuję, że mamy wielu weteranów, od których mogę się więcej nauczyć, nawet na pozycji rozgrywającego i O-line” – mówi.
Comments
No Comments