NFL: New York Jets w kryzysie – Aaron Rodgers wyczuwa gen przegranej i „jakąś klątwę”

Aaron Rodgers wydaje się być zagubiony po rozczarowującym sezonie z New York Jets. Rozgrywający mówi nawet o „swego rodzaju klątwie”.

New York Jets przeżywają sezon, o którym trzeba zapomnieć.

Wchodząc w sezon z bardzo wysokimi oczekiwaniami i marzeniami o Super Bowl, franczyza została wyeliminowana z wyścigu playoff już przed 15. tygodniem.

Z bilansem 3-10, „Gang Green” zajmuje odległe drugie miejsce w gorącej fazie sezonu NFL. Trzeba przyznać, że niektóre mecze zostały przegrane bardzo wąskimi marginesami. Drużyna roztrwoniła prowadzenie w czwartej kwarcie w kilku meczach i przegrała siedem spotkań zaledwie jednym punktem.

Frustracja wśród gwiazd Jets jest odpowiednio wysoka. Rozgrywający Garrett Wilson stwierdził, że drużyna może mieć „gen przegranej”, który przyczynił się do tych problemów.

Rozgrywający Aaron Rodgers również zdaje się zgadzać z opinią swojego kolegi z drużyny. „To może być coś takiego”, powiedział 41-latek, według The Associated Press. „To może być też jakaś klątwa, którą musimy przełamać.”

Jets: Rodgers wzywa do zwycięskiej mentalności

Czas cierpienia nowojorczyków sięga daleko wstecz. Drużyna z „Wielkiego Jabłka” nie wystąpiła w playoffach od 2010 roku, nie wygrała własnej dywizji od 2002 roku i zajęła trzecie lub czwarte miejsce w AFC East w każdym z ostatnich dziewięciu sezonów.

Stworzenie mentalności zwycięzców musi być teraz deklarowaną drogą, nawet jeśli metoda nie wydaje się jeszcze naprawdę jasna: „Niezależnie od przypadku, ta drużyna, ta organizacja w końcu wymyśli, jak odwrócić bieg wydarzeń” – powiedział Rodgers.

Kontynuował: „Kulturę tworzą zawodnicy. Istnieją ramy, które są ustalane przez organizację, zarząd i personel. Ale ostatecznie to zawodnicy wprowadzają ją w życie. I w pewnym momencie wszyscy muszą wymyślić, jaki jest specjalny sos, aby zamienić te mecze, które mają być wygrane, w zwycięstwa.”

Author
Published
4 tygodnie ago
Categories
AFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *