Ogłoszenie Tyreeka Hilla o zamiarze opuszczenia Miami Dolphins wywołało pod koniec ubiegłego sezonu NFL spore poruszenie. Teraz rozgrywający Tua Tagovailoa otwarcie przyznaje, że do dziś relacje między nimi są napięte.

Sezon NFL 2024 nie przebiegł zgodnie z oczekiwaniami Miami Dolphins, którzy nie zakwalifikowali się do playoffów. Również skrzydłowy Tyreek Hill odnotował niewielki spadek formy i po zakończeniu sezonu ogłosił odejście z klubu.

„To pierwszy raz, kiedy nie gram w playoffach. Muszę zrobić to, co jest najlepsze dla mnie i mojej rodziny” – powiedział Hill po ostatnim meczu sezonu: „Niezależnie od tego, czy będzie to tutaj, czy gdzie indziej – otwieram sobie tę furtkę. Odchodzę, stary”.

Chociaż odłożył już te rozważania na bok, sposób, w jaki się zachował, pozostawił ślad w zespole. Quarterback Tua Tagovailoa otwarcie przyznał, że nadal pracują nad wygładzeniem relacji.

Nie chodzi tylko o stosunki między Tagovailoa i Hillem, wide receiver popsuł sobie relacje z dużą częścią drużyny, kiedy otwarcie flirtował z odejściem z Dolphins.

Tagovailoa o Hillu: „Trzeba wszystko odbudować”

„Nie tylko ja tak mam. Tak ma wielu chłopaków. Nie jestem jedynym, który to słyszał. Nie jesteście jedyni, którzy to słyszeli. Wiele osób, które interesują się futbolem, śledzą Miami Dolphins, śledzą Tyreeka, są jego fanami. Wszyscy to widzieli” – powiedział Tagovailoa dziennikarzom.

I wyjaśnił: „Kiedy mówi się coś takiego, nie można po prostu powiedzieć „hej, mój błąd” i odejść. Trzeba pracować nad tą relacją. Trzeba wszystko odbudować”.

Mimo to Tagovailoa dostrzega w Hillu dążenie do poprawy we wszystkich obszarach. „Pracuje nad tym, co chce poprawić i zrobić lepiej. Dla mnie to pierwszy krok. Chwalę go za to, że to robi” – powiedział 27-latek.

Hill ma za sobą jeden ze słabszych sezonów w swojej karierze. W poprzednim roku zdobył tylko 959 jardów w przyjęciach, mimo że wystąpił we wszystkich 17 meczach jako starter. Ostatni raz mniej zdobył w 2019 roku, ale wtedy zagrał tylko w dwunastu meczach dla Kansas City Chiefs. Jednak Hill musiał również rozegrać kilka meczów w 2024 roku bez Tagovailoa.

Tagovailoa: Hill się zmienił

Quarterback dostrzegł już zmianę mentalną u Hilla w trakcie trwającego sezonu. „Myślę, że Tyreek stał się znacznie bardziej wrażliwy. Dużo więcej rozmawia z chłopakami” – powiedział.

Nie chodzi tu „tylko o futbol”, ale także o „rzeczy poza boiskiem. Pokazuje swoją wrażliwość w odniesieniu do niektórych rzeczy, które ludzie wiedzą o jego życiu prywatnym, i podobnych tematów. Myślę, że to pierwszy krok do zbudowania prawdziwych relacji i prawdziwej więzi z wieloma chłopakami tam” – uważa Tagovailoa.

W przeszłości Hill często pojawiał się na pierwszych stronach gazet z powodu swojego życia prywatnego, ale te czasy mają już minąć. „Myślę, że wciąż próbuje odnaleźć siebie. Człowieka, którym chce być, a nie jest już taki młody, każdy popełnia błędy. Po prostu niektórzy ludzie są w centrum uwagi i ich błędy są bardziej widoczne niż innych” – uważa Tagovailoa.

Pomimo wszystkich różnic i problemów, które były i prawdopodobnie nadal są między nim a jego skrzydłowym, rozgrywający zakończył swoją wypowiedź płomiennym apelem. „Trzeba po prostu okazać mu trochę wyrozumiałości. Jest naszym kolegą z drużyny. Kochamy go. Moim zdaniem, gdybyście go znali jako osobę, też byście go pokochali” – powiedział.