NFL – Las Vegas Raiders: Russell Wilson jest logicznym rozwiązaniem na pozycji rozgrywającego – komentarz

Las Vegas Raiders desperacko potrzebują zdolnego rozgrywającego. Rozwiązaniem oczywistym jest Russell Wilson, który może znacząco pomóc franczyzie. Komentarz.

Są chwile, kiedy drzwi się otwierają. Trzeba tylko przez nie przejść – mówiąc w przenośni.

W tym sensie, Las Vegas Raiders są teraz na progu NFL. W Pete Carrollu zatrudnili wybitnego trenera, który może przenieść drużynę, która ostatnio mocno się potknęła, na wyższy poziom.

Oczywiście jest to możliwe nie tylko dzięki aurze odnoszącego sukcesy trenera, który wie, jak działa NFL i wie, jak poprowadzić drużynę do sukcesu.

Idealnie byłoby, gdyby miał pod ręką personel, który wesprze go w tym przedsięwzięciu.

Las Vegas Raiders: Bez półśrodków

Raiders już pokazali, że nie chcą robić rzeczy na pół gwizdka w nadchodzącym offseasonie. Po tym, jak upragniony Ben Johnson nie mógł zostać podpisany jako nowy trener, Carroll jest atletycznie zrównoważoną odpowiedzią na pytanie trenerskie. Taką z werwą.

Do tego dochodzi podpisanie Chipa Kelly’ego jako koordynatora ofensywy, za którego Raiders zapłacili podobno sześć milionów dolarów. Ta sprawa personalna również pokazuje, że mają wielkie plany.

Nad wszystkim i tak unosi się wpływ legendy, Toma Brady’ego, który jako współwłaściciel od miesięcy odpowiada za wiele rzeczy w tle i interweniuje swoją wiedzą w ważnych kwestiach. A według właściciela Marka Davisa powinien.

Dwa występy w playoffach od ostatniej przegranej w Super Bowl to wystarczająca błahostka. Ponieważ było to w sezonie 2002, kiedy byli jeszcze zakorzenieni w Oakland.

Franczyza ma teraz siedzibę w Las Vegas i idzie trochę all-in w raju hazardzistów.

Russell Wilson: Ponowne spotkanie z Petem Carrollem to logiczny krok

Prawdopodobnie najlepszy rozgrywający w historii ligi może teraz połączyć siły z inną supergwiazdą swojego fachu, aby ożywić najważniejszą pozycję w futbolu dla Raiders: Russell Wilson jest logicznym rozwiązaniem dla drużyny. Gardner Minshew i Aidan O’Connell pokazali w przeszłości, że nim nie są.

36-latek udowodnił, że Wilson nadal może to robić w tym sezonie, kiedy poprowadził Pittsburgh Steelers do playoffów. Jeśli ktoś wie, jak poradzić sobie z Wilsonem, to jest to Carroll. Obaj pracowali razem przez dziesięć lat z Seattle Seahawks, wygrywając w tym czasie Super Bowl.

I odwrotnie, Wilson wie, jak wygląda system Carrolla i co sprawia, że 73-latek się męczy. Choć mówi się, że pod koniec ich współpracy pojawiały się problemy, to zostały one już rozwiązane. A niedawne zaangażowanie Wilsona w Steelers jest częścią umowy

Las Vegas Raiders: Russell Wilson jako mentor

Czy ten ruch byłby korzystny dla obu stron? Przynajmniej czas stracony na odbudowę byłby znacznie krótszy niż w przypadku rozgrywającego, który musi uczyć się wszystkiego od nowa.

Jednocześnie Wilson mógłby pełnić rolę mentora dla młodego rozgrywającego, którego Raiders mogliby wybrać w nadchodzącym drafcie. To co jest możliwe na szóstej pozycji w pierwszej rundzie dopiero się okaże. Samo przejście do draftu nie byłoby dobrym pomysłem, biorąc pod uwagę dostępny materiał na QB.

Zamiast tego, z doświadczonym weteranem takim jak Wilson jako liderem, można zobaczyć, co jest możliwe w drafcie talentów i mieć wystarczającą jakość, aby wypełnić lukę na kilka następnych lat, jeśli w drafcie pojawi się pustka.

Dlatego rozwiązanie z Wilsonem jest logiczne. Gwarancji i tak nie ma, ale można stworzyć konstelację, która minimalizuje ryzyko porażki i znacząco zwiększa szanse na sukces. A w połączeniu z Bradym, jest to najlepsza możliwa pozycja wyjściowa do udanej przyszłości na tej pozycji, przynajmniej na papierze.

Teraz Raiders muszą tylko przejść przez drzwi.

Author
Published
10 miesięcy ago
Categories
AFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *