Running back Ashton Jeanty z Las Vegas Raiders został wybrany z szóstym numerem w drafcie i cieszył się ogromnymi oczekiwaniami. Po dwóch meczach statystyki nadal wyglądają bardzo skromnie. Sam ma wyjaśnienie dla swoich powściągliwych wyników.

Debiutant Ashton Jeanty z Las Vegas Raiders podsumował poniedziałkowy wieczór po przegranej 9:20 u siebie z Los Angeles Chargers. Po swoim drugim występie w NFL 21-latek wykazał się samokrytycyzmem.

„W zeszłym tygodniu to była moja wina, nie odczytałem dobrze zagrań. Tym razem również biorę na siebie odpowiedzialność. W niektórych biegach mogłem osiągnąć więcej, linia ofensywna wykonała swoją pracę. Muszę po prostu dalej pracować nad sobą, aby stać się dla nas prawdziwym graczem, który robi różnicę” – wyjaśnił Jeanty.

Odnosząc się do tempa gry, dodał: „Szczerze mówiąc, dopiero się do tego przyzwyczajam. W zeszłym tygodniu czułem, że jestem nieco wolniejszy, w tym tygodniu było już lepiej. Nie jestem jeszcze tam, gdzie chcę być, ale jak tylko to się stanie, będzie dobrze”.

Ashton Jeanty dołączył do Raiders po znakomitym sezonie w college’u, w którym zdobył 2601 jardów i 29 przyłożeń w Boise State i zajął drugie miejsce w wyborach do nagrody Heisman Trophy.

Pomimo wyników, które można poprawić, widać postępy Jeanty’ego

Biorąc pod uwagę te liczby, jego wysoką pozycję w drafcie i niewielką konkurencję w formacji ataku Raiders, Jeanty był uważany za kandydata, który od razu odniesie sukces i od samego początku odegra kluczową rolę.

Jak dotąd jednak debiutant nadal znajduje się w fazie adaptacyjnej i czeka na swój przełom. W pierwszym tygodniu, pomimo swojego pierwszego przyłożenia w NFL przeciwko New England Patriots (20:13), pozostał poniżej oczekiwań, zdobywając tylko 38 jardów w 19 biegach.

W drugim meczu sezonu w poniedziałek Jeanty prawie podwoił swoją średnią – z 2,0 do 3,9 jardów na próbę – ale ponownie uzyskał tylko 43 jardy w jedenastu biegach.

Mimo że początek był dla niego trudny, talent Jeanty’ego nie podlega dyskusji. Raiders wyraźnie stawiają na niego jako stały element swojej ofensywy – świadczy o tym sam fakt, że w pierwszych dwóch meczach miał 35 akcji z piłką.

Jeśli ten poziom się utrzyma, to tylko kwestią czasu będzie, zanim Jeanty pokaże się z najlepszej strony.

Ciekawe: NFL: sytuacja rozgrywających w drużynach – Bengals pozyskują duet po szoku związanym z Burrowem.