Baltimore Ravens pokonali w wolnym tempie Cleveland Browns i zapewnili sobie grę u siebie w playoffach o dziką kartę. Jedynym zmartwieniem jest kontuzja odbiornika
Baltimore Ravens pokonali Cleveland Browns 35-10, aby zdobyć AFC North i trzecie miejsce w AFC – co oznacza, że drużyna supergwiazdy rozgrywającego Lamara Jacksona będzie miała przewagę własnego boiska w playoffach NFL z dziką kartą.
Jackson poprowadził Ravens do komfortowego zwycięstwa w ostatnim meczu sezonu zasadniczego, dwunastym w tym sezonie. Kandydat do nagrody MVP rzucił na 217 jardów i dwa przyłożenia i nie rzucił żadnego przechwytu.
Jackson dołożył do tego 63 jardy w biegu. Gwiazdor Derrick Henry zdobył 138 jardów i dwa przyłożenia.
Dla Browns, Bailey Zappe (170 jardów podań, jedno przyłożenie, dwa przechwyty) rozpoczął jako rozgrywający i nie trafił pick six w pierwszej kwarcie, który obrońca Ravens Nate Wiggins przeniósł do strefy końcowej.
Dustin Hopkins zdobywa field goal
W drugiej połowie, tight end Mark Andrews złapał dwunastojardowe podanie od Jacksona, a kicker Justin Tucker zdobył dodatkowy punkt po obu przyłożeniach.
Kopacz Browns Dustin Hopkins przynajmniej umieścił swoją drużynę na tablicy wyników dzięki field goalowi i Ravens weszli w przerwę z prowadzeniem 14-3.
W połowie meczu nikt tak naprawdę nie wierzył, że Browns (3-14) mogą odwrócić losy spotkania w Baltimore. I tak obie drużyny po przerwie nieco się uspokoiły.
Back-to-back pic.twitter.com/F63v2H7W2R
– Baltimore Ravens (@Ravens) January 5, 2025
Zappe i Akins z kosmetykami wynikowymi
Ravens receiver Rashod Bateman w końcu złapał kolejne podanie na przyłożenie od Jacksona i powiększył prowadzenie do 21:3. Browns, licząc na dobry pick w drafcie 2025, wykorzystali rozgrywającego Doriana Thompsona-Robinsona w kilku snapach.
Mimo to, to Zappe rzucił jedyne przyłożenie Browns w ostatniej kwarcie, a tight end Jordan Akins złapał 16-jardowe podanie.
Ravens ponownie podkręcili tempo, Henry zdobył dwa przyłożenia i sprawił sobie miły prezent na 31. urodziny
Ravens martwią się o Zaya Flowersa
Jednak nie zabrakło też kropli goryczy dla Kruków. Wide receiver Zay Flowers doznał kontuzji kolana w pierwszej połowie i nie był w stanie wrócić na boisko. Najbliższe dni pokażą, co ta kontuzja oznacza dla playoffów.
Dla Browns, defensywny tackle Mike Hall Jr. i running back John Kelly Jr. również zostali zmuszeni do opuszczenia boiska z kontuzjami
Comments
No Comments