Kansas City Chiefs notują kolejne zwycięstwo na koniec piątego dnia meczowego NFL. Tymczasem New Orleans Saints doznają dwóch porażek
Kansas City Chiefs wciąż są w szczytowej formie w swojej misji obrony tytułu NFL. Mistrzowie Super Bowl wygrali swój piąty mecz w sezonie, wygrywając 26-13 z New Orleans Saints.
Rozgrywający Chiefs Patrick Mahomes rzucił na 331 jardów, ale nie zdobył przyłożenia. Punkty dla gospodarzy zapewnił Kareem Hunt. Powracający do drużyny running back zaliczył udany wieczór, zdobywając 102 jardy i przyłożenie.
Rookie receiver Xavier Worthy również znalazł się w strefie końcowej po 3-jardowym biegu. Kicker Harrison Butker był odpowiedzialny za pozostałe punkty z czterema field goalami.
Tymczasem tight end Travis Kelce również zrobił wrażenie. Pod czujnym okiem dziewczyny supergwiazdy, Taylor Swift, zdobył dziewięć przyłożeń na 70 jardów. 35-latek był częścią specjalnego ruchu. Przy drugiej próbie, mając do pokonania ogromne 34 jardy, został przerzucony przez Mahomesa przez środek, a następnie – jak w przeszłości – przekazał piłkę koledze z drużyny.
Boczne podanie znalazło odbiorcę w Samaje Perine, który następnie zbliżył się na odległość jednego jarda od nowej pierwszej próby. Udało się to chwilę później, a drive ostatecznie zakończył się zdobyciem field goala.
New Orleans Saints tymczasem nie mieli powodów do świętowania. Rozgrywający Derek Carr przebiegł 185 jardów i zdobył dwa przyłożenia – 43-jardowe podanie do Rashida Shaheeda i 6-jardowe do Fostera Moreau – ale musiał też zaakceptować pick. Na nieco ponad dziewięć minut przed końcem ostatniej kwarty musiał opuścić boisko z kontuzją tułowia.
Oprócz Chiefs tylko Minnesota Vikings pozostają niepokonani w tym sezonie. Chiefs celują w „three-peat”: Kansas City może stać się pierwszą drużyną, która zdobędzie tytuł NFL trzy razy z rzędu. Tymczasem Saints ponieśli trzecią porażkę z rzędu i mają teraz bilans 2:3
Comments
No Comments