Jimmy Garoppolo był jednym z najgłośniejszych personaliów w offseason. Teraz ujawnił w wywiadzie, że zainteresowani nim byli również Miami Dolphins.
Munich – Dla San Francisco 49ers trzymanie Jimmy’ego Garoppolo jako szlachetnego backupu opłaciło się na początku tego sezonu po kontuzji Treya Lance’a. 31-latek jest starterem na boisku od drugiego tygodnia i jak dotąd poprowadził 49ers do rekordu 7-4.
W offseason jednak weteran wciąż był wymieniany jako ewentualny trade package. Z powodu operacji barku rozgrywający nie został jednak przehandlowany. Jak ujawnił teraz Garoppolo, zainteresowani nim byli również Miami Dolphins.
Garoppolo: „Cieszę się jak wszystko się skończyło „
„Rozmawiali. Nic wielkiego z tego nie wyszło, ale na pewno byli jedną z zainteresowanych drużyn – powiedział Jimmy G dziennikarzom przed nadchodzącym meczem z Dolphins. „Wydawało się, że to dobre miejsce. Świetna ofensywa, z trenerem Mike’m McDanielem, którego też pamiętam z tamtych czasów. Ale jestem zadowolony z tego, jak to wszystko się potoczyło”.
Wątpliwości budziłoby to, jakiej roli Garoppolo spodziewał się w Miami – startera czy backupu za Tua Tagovailoa? McDaniel podobno obiecał Tagovailoa posadę startera z przodu.
Zatem to, czy Dolphins zapłaciliby za Garoppolo jako backup taką samą cenę jak 49ers pozostaje niejasne.
Comments
No Comments