Christian Hackenberg wszedł do NFL z wielkimi oczekiwaniami. Ale przez dwa lata w New York Jets nie zagrał ani jednego snapu w sezonie regularnym
Czasami w NFL jesteś w złym miejscu o złym czasie. Christian Hackenberg był prawdopodobnie w najgorszym możliwym dla niego miejscu.
W Nowym Jorku. W drużynie Jets.
Wybrali go w drugiej rundzie draftu NFL 2016. Ale to był dopiero początek prawdziwej katastrofy. Przez dwa lata Hackenberg nie zagrał ani jednego meczu w sezonie regularnym.
„Nowy Jork był prawdopodobnie ostatnim miejscem, do którego powinienem się udać, jeśli chodzi o rynek, oczekiwania i sposób, w jaki to wyglądało” – powiedział Hackenberg w podcaście Russa Tuckera. „W moim debiutanckim roku mieliśmy czterech rozgrywających, więc nie było zbyt wielu okazji do rozwoju i wzrostu. Nie było planu, organizacja była w górę i w dół.”
New York Jets: Czterech rozgrywających w składzie
Oprócz Hackenberga, Ryan Fitzpatrick, Bryce Petty i Geno Smith byli również w składzie w 2016 roku, kiedy głównym trenerem był Todd Bowles. W 2017 roku byli to Petty i Josh McCown. Największe uczucie dla Hackenberga: bycie w aktywnym składzie w dniu meczu, co było dość rzadkie.
Jego duży problem: jako debiutant nie był gotowy na NFL, oczekiwania wobec niego, ale także oczekiwania, które miał wobec siebie, były wysokie. Ale możliwości rozwoju było niewiele. Zbyt mało.
To, czy poradziłby sobie gdzie indziej, jest dyskusją równie bezcelową, co hipotetyczną. Fakt jest faktem: Po dwóch sezonach to był koniec. Przed sezonem 2018 próbował swoich sił w Oakland Raiders, Philadelphia Eagles i Cincinnati Bengals, ale nigdy więcej nie stanął na ziemi.
„Czas i miejsce” nie były odpowiednie, powiedział, ale przyznał się też do własnych błędów. „Byłem młody, potrzebowałem dużo pomocy i wskazówek, a nigdy ich nie szukałem” – powiedział Hackenberg. „To była moja wada, nie zrobiłem tych wszystkich rzeczy, aż w końcu było za późno.”
Comments
No Comments