16 z 31 podań na 161 jardów, do tego przyłożenie i dwa przechwyty. Niezbyt dobre statystyki dla Aarona Rodgersa. Po meczu z Chargers bierze na siebie odpowiedzialność.
Rozgrywający Pittsburgh Steelers Aaron Rodgers i główny trener Mike Tomlin przyznali, że czterokrotny MVP NFL nie osiągnął poziomu, który byłby potrzebny w przegranym 10:25 meczu z Los Angeles Chargers.
„To nie był mój najlepszy występ” – powiedział Rodgers dziennikarzom po meczu. „Muszę grać lepiej, żebyśmy wygrywali. Cokolwiek będzie konieczne. Czy to lepsze podania, czy lepsze rzuty, cokolwiek to jest, muszę grać lepiej”.
I zapowiedział: „Tak będzie. Musimy zdecydowanie grać lepiej w ataku. Ale to część sezonu. Są wzloty i upadki, lepsze i gorsze momenty, i nie możemy dać się ponieść fali”.
Aaron Rodgers rozmawia z mediami. @Acrisure pic.twitter.com/GWnfeurEQa
— Pittsburgh Steelers (@steelers) 10 listopada 2025 r.
41-latek wykonał 16 z 31 podań na 161 jardów, rzucił jedno przyłożenie i dwa przechwyty. Ponadto został trzykrotnie powalony, z czego jeden raz doprowadził do safety.
Trener Steelers Tomlin: „Dzisiaj graliśmy słabo”
Z wynikiem 5-4 Steelers nadal prowadzą w AFC North. Trener Mike Tomlin nie wyciąga daleko idących wniosków z niedzielnego występu.
„Nie brakuje mi pewności siebie” – powiedział. „Nie potrzebuję poklepywania po ramieniu. Dzisiaj graliśmy słabo. Wrócimy do gry”.
Niedzielny wieczór pokazał ryzyko związane z wyborem Aarona Rodgersa jako planu A na pozycję rozgrywającego w tym sezonie poza sezonem.
Dziesięciokrotny uczestnik Pro Bowl był momentami frustrująco niecelny.
„Wiele rzeczy nie działało” – powiedział. „Byliśmy słabi w trzecich próbach. Byłem po prostu trochę niecelny. Nie trafiłem DK [Metcalfa] na początku. To mogła być świetna akcja. Zdecydowanie nie trafiłem kilku rzutów”.
Nie ma dobrych perspektyw dla Pittsburgha
„A potem nie udało nam się uwolnić chłopaków, a kiedy byli wolni, nie trafiłem rzutów, które zazwyczaj mi wychodzą”.
Steelers mogą czerpać pewną dozę optymizmu ze swojej pozycji w tabeli i ogólnej sytuacji w swojej dywizji. Jednak ta drużyna ma starzejącego się rozgrywającego i obronę, która pozwala przeciwnikom zdobywać piąte miejsce pod względem liczby jardów na mecz (376).
Coś musi się zmienić, aby Pittsburgh uniknął piątej porażki z rzędu w rundzie dzikich kart – zakładając, że drużyna w ogóle dotrze do fazy playoff.




Comments
No Comments