W ostatnich dniach i tygodniach wielokrotnie pojawiały się plotki o możliwej wymianie Kirka Cousinsa. Teraz rozgrywający po raz pierwszy sam zabrał głos w tej sprawie.
NFL zbliża się do corocznego trade deadline. Począwszy od końca października, drużyny nie będą już mogły przenosić zawodników między sobą.

Jeśli chodzi o graczy, którzy mogą jeszcze zmienić drużynę przed tym terminem, często pojawia się nazwisko Kirka Cousinsa.

Rozgrywający jest wolnym agentem po tym sezonie, a sezon Minnesota Vikings jest praktycznie zakończony po starcie 1-4. Zwłaszcza, że Justin Jefferson, ich najlepszy receiver, wypadł na co najmniej cztery tygodnie. Więc na papierze, wymiana miałaby sens.

Cousins śmieje się z plotek o wymianie: „Strata czasu”

Pytany o te plotki, Cousins nie był entuzjastycznie nastawiony. „Wszystko, na czym mi teraz zależy, to zwycięstwo w tym tygodniu” – powiedział dyplomatycznie. „Wszystko inne to strata czasu i nie jest warte mojej uwagi”.

Cousins ma w swoim kontrakcie tzw. klauzulę no-trade. Oznacza to, że w przeciwieństwie do innych mniej znanych zawodników, nie można go po prostu wyrzucić bez jego zgody. Jeśli jednak wyrazi zgodę, wymiana może dojść do skutku.

„Ignorance is bliss in this case”, powiedział rozgrywający, który jest nieświadomy całej dyskusji – lub nie chce być. „Poza kilkoma przyjaciółmi z liceum, którzy wysyłają mi takie rzeczy, nie czytam niczego” – kontynuował Cousins.

Transakcje muszą zostać zrealizowane do godziny 21:00 31 października. Wikingowie mają czas do tego czasu na podjęcie decyzji w sprawie zatrudnienia Kirka Cousinsa.