Miami Dolphins po wymianie Hilla: Tua Tagovailoa kieruje nową erą

Po hucznej wymianie za Tyreka Hilla przyszłość Miami Dolphins jest bardziej ekscytująca niż była od dawna. Nasz ekspert ds. runNFL Carsten Spengemann porządkuje offseason w wykonaniu Dolphins i analizuje wpływ na rozgrywającego Tua Tagovailoa.

Monachium/Miami – pierwszo-, drugo- i czwartorundowy pick w drafcie 2022 oraz czwarto- i szóstorundowy pick w drafcie 2023.

Miami Dolphins wywracają NFL do góry nogami dzięki niespodziewanej wymianie gwiazdora Tyreek Hilla z Kansas City Chiefs. Floryda zapłaciła wysoką cenę za jednego z najlepszych i najszybszych podających w lidze. Mimo niekwestionowanej jakości Hilla, może za dużo?

„Hill to z pewnością ogromny atut dla Delfinów, zdecydowany nr 1 wśród zawodników. Trzeba jednak zadać sobie pytanie, czy nie oddali za niego zbyt wiele” – wyjaśnia ekspert ranNFL Carsten Spengemann.

Pewne jest jednak to, że po wymianie Delfiny mają prawdopodobnie najbardziej wybuchowy zespół przyjmujący w całej lidze. „Dzięki Hillowi i Waddle’owi mają w drużynie prawdziwą szybkość” – podkreśla Spengemann, ale zaraz dodaje: „Ale czy można to wykorzystać z pożytkiem? To się dopiero okaże.”

Kwestia wyboru odpowiedniego systemu, który pozwoli na efektywne wprowadzenie nowej gwiazdy, będzie jednym z największych zadań offseason dla całej drużyny.

Po odejściu Floresa: nowy początek pod wodzą trenera McDaniela

Mike McDaniel zastąpił Briana Floresa i ma poprowadzić drużynę w przyszłość pełną sukcesów. Oczekiwania wobec 38-latka są ogromne, ale jego dotychczasowe sukcesy mówią same za siebie.

Ale czy McDaniel zdoła sprostać pierwszemu zadaniu na swoim pierwszym stanowisku trenera w NFL i zapewnić drużynie skok naprzód, na który bardzo liczy?

„Wciąż jestem rozdarty. McDaniel jest innym typem trenera niż Andy Reid czy Sean McVay. Jest bardzo ekstrawertyczny. Trzeba się pogodzić z jego poczuciem humoru, ale to, co zrobił do tej pory, dobrze wróży Delfinom. McDaniel widział już wiele w swojej dotychczasowej karierze” – mówi Spengemann.

Spengemann jest jednak przekonany co do podejścia nowego silnego człowieka w Miami: „McDaniel nie forsuje swojej filozofii łomem, ale patrzy, co można zrobić z tym, co jest.

W centrum tej sytuacji znajduje się osoba, która już w zeszłym sezonie była spisana na straty. Rozmawiamy o rozgrywającym Tua Tagovailoa.

offseason

Dolphins: pełne skupienie na Tagovailoa

Oryginalnie przychodząc jako nadzieja, w poprzednim sezonie wydawało się, że rozdział Tagovailoa coraz bardziej zbliża się do końca. „Flores uczestniczył w każdej sesji, miał pewne wątpliwości i pozostawał otwarty” – wyjaśnia ekspert ds. biegania. Nazwisko Deshaun Watson od dłuższego czasu prześladowało Miami.

Jednak po podpisaniu kontraktu z nowym trenerem władze klubu wyraziły zaufanie do pierwszorundowego wyboru z 2020 roku. „McDaniel buduje drużynę wokół Tua i jego mocnych stron. W tym celu sprowadza odpowiednich zawodników, którzy są szybcy, co widać w wymianie Hilla” – kontynuował Spengemann.

Kolejnym krokiem w tym kierunku było podpisanie kontraktu z Terronem Armsteadem, ofensywnym obrońcą. Od tej pory trzykrotny Pro Bowler ma dbać o to, by Tagovailoa otrzymywał czas niezbędny do odnalezienia swoich szybkich odbiorców.

„Pierwszą rzeczą, jaką się robi, jest spłacanie kredytu hipotecznego, a następnie ubezpieczenie domu. Trzeba zapewnić Tua ochronę i czas. Właśnie z tego powodu uważam, że to podpisanie umowy ma sens. To czołowy obrońca, który jest niezwykle ważny na tej pozycji” – wyjaśnił Spengemann.

Miami Dolphins: Czy Tagovailoa może zrobić kolejny krok?

Jeszcze nie wiadomo jednak, jak rozgrywający poradzi sobie z rosnącymi oczekiwaniami wobec wzmocnień składu drużyny.

„Pytanie brzmi: na ile jego dotychczasowy pobyt w Miami wpłynął na jego psychikę? Był dostępny od drugiej minuty”, wyjaśnia Spengemann: „Trzeba dać mu szansę gry, nie odrzucając go przed pierwszym dniem meczu”.

I kontynuuje: „Tua jest innym rozgrywającym niż, powiedzmy, Josh Allen czy Patrick Mahomes. Trzeba to wszystko połączyć już teraz, ale potem może to naprawdę dobrze funkcjonować”.

Nowa zmiana strategii Delfinów nie była jednak całkowicie dobrowolna.

Miami Dolphins: Wymiana Hilla za połączenie w AFC East

Trzeba przyznać, że rozwój bezpośredniej konkurencji w tej dywizji niemal zmusił Franczyzę do przemyślenia swojego podejścia do bardziej agresywnego marszu.

„Drugie miejsce w AFC East było przez lata maksymalnym dorobkiem Delfinów za Bills i Patriots” – wyjaśnia Spengemann – „Teraz wygląda to inaczej. Jak dobrze sprawdzi się to w Bostonie? Czy można tam napluć do zupy? A także patrząc na modernizację i silną obronę Billsów. To właśnie tam trzeba było się wykazać, aby mieć szansę dotrzymać kroku”.

Wciąż jednak jest za wcześnie, aby przewidzieć, co będą w stanie zrobić przebudowane Delfiny. Mimo to, po latach wstrząsów i przemian, jest wiele nadziei na różową przyszłość, przynajmniej od czasu wymiany Hilla.

„Zdaję sobie sprawę, że coś może z tego wyniknąć, jeśli wszystko się zgra” – Spengemann patrzy w przyszłość realistycznie, ale z nadzieją.

Author
Published
3 lata ago
Categories
AFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *