Quarterback Tom Brady był bliski wymiany do Miami Dolphins, jak donoszą media. Według raportu, plany franczyzy na Florydzie były bardzo zaawansowane, a mega-kupon miał być ogłoszony, dopóki nie nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji.
Munich/Miami – Po kilku tygodniach Tom Brady miał już dość emerytury i ogłosił przejście na emeryturę. Podczas gdy Tampa Bay Buccaneers natychmiast przeszli z trybu przebudowy do trybu wygrywania, wielu osobom odpowiedzialnym za tę drużynę, podobnie jak kibicom innych drużyn, na początku zaparło dech w piersiach.
Powrót gwiazdora do gry na Florydzie najwyraźniej nie przebiegł jednak tak gładko, jak podawano. Plotki o możliwym przejściu do Miami Dolphins były czymś więcej niż tylko dymem i lustrem.
Jeszcze w lutym „Pro Football Talk” donosiło, że Delfiny podjęły starania o podpisanie kontraktu z Bradym, ale nie podano żadnych konkretów, jak blisko było porozumienia między stronami. Nowy trener Miami, Mike McDaniel, również odrzucił te pogłoski jako bajki.
Jednak kilka tygodni później spekulacje, na pierwszy rzut oka groteskowe, stały się znacznie bardziej nośne. Według nowego raportu „Pro Football Talk”, Delfiny opracowały konkretny plan, zgodnie z którym „TB12” miałby przejąć stery na boisku Delfinów na kilka lat, jednocześnie pracując jako urzędnik we franczyzie.
Miami Dolphins: Planowanie zamachu na Brady’ego było prawdopodobnie bardzo zaawansowane
Zgodnie z tym, Delfiny miały dwutorowy plan wobec Brady’ego. Po pierwsze, supergwiazda miała zostać mniejszościowym właścicielem organizacji. W kolejnym kroku firma chciała podobno doprowadzić do wymiany z Tampa Bay Buccaneers, aby 44-latek mógł grać bezpośrednio dla Delfinów. Według tego raportu, planowanie i pierwsze kroki w realizacji zamachu miały miejsce już w ubiegłym sezonie.
Comments
No Comments