Podczas zwycięstwa Dolphins nad Jets, linebacker Jaelan Phillips doznał poważnej kontuzji. Miami już przygotowuje się na najgorsze

Miami Dolphins mieli powody do świętowania w pierwszym meczu Black Friday w historii NFL. Wygrali 34-13 z New York Jets i z bilansem 8-3 zajmują pierwsze miejsce w AFC East.

Goście mieli jednak fatalny okres na MeLife Stadium. Pod koniec czwartej kwarty linebacker Dolphins Jaelan Phillips upadł nietknięty na ziemię i musiał zostać przetransportowany do szatni na wózku.

Na linii wznowienia gry Phillips doznał kontuzji, gdy wystartował po snapie przeciwnika. Nagranie telewizyjne pokazało wyraźnie widoczny skurcz w łydce prawej nogi, w momencie kontuzji.

Oczywiście oficjalna diagnoza nie została jeszcze postawiona, ale żaden z Delfinów nie był optymistą po meczu. „To ścięgno podkolanowe, nie wygląda to dobrze”, wyjaśnił główny trener Mike McDaniel, który opisał jako „emocjonalne” momenty, w których Phillipsowi pomagano wejść na wózek, zanim został zniesiony z boiska.

.