Raport o sporze między Maciem Jonesem a głównym trenerem Billem Belichickiem w New England Patriots wciąż się rozgrzewa. Po tym jak rozgrywający został prawdopodobnie zaoferowany do wymiany, temperamenty podobno są napięte również w drużynie
Wydaje się, że w New England Patriots jest bardzo gorąco, po tym jak pojawiły się informacje, że trener Bill Belichick zaoferował swojego rozgrywającego Maca Jonesa na wymianę.
Wiadomość ta podobno wcale nie przeszła dobrze w szatni franczyzy. „Rozmawiałem z zawodnikami, którzy nie są zadowoleni z tego, że Patriots i ich potencjalne zainteresowanie handlem Maciem Jonesem jest jawne” – powiedział Phil Perry z „NBC Sports Boston”.
Powiedział, że gracze, którzy nie zostali wymienieni, są niezadowoleni osobiście, jak również ze sposobu postępowania z rozgrywającym. „Nie są zadowoleni z tego, że sezon 2022 przechodzi w 2023. „
New England Patriots: Mac Jones’ time up?”
Stosunki między Belichickiem a byłym pierwszorundowym pickiem podobno przybrały ogromny obrót na gorsze po tym, jak rozgrywający szukał zewnętrznego doradcy w trakcie ostatniego sezonu z frustracji na lame-duck offense pod wodzą koordynatora ofensywy Matta Patricii i trenera quarterbacków Joe Judge’a.
Wydaje się, że działania rozgrywającego przekroczyły pewną granicę dla Belichicka. Według raportu, w drużynie doszło do „zbiorowego przewracania oczami” z powodu niewłaściwej reakcji trenera.
To, że Jones mógł zostać ukarany za swoje produktywne zachowanie, jest całkowicie niezrozumiałe dla gwiazdy Patriots, powiedział. „Osoby w obrębie zaplecza drużyny rozumieją, że był w niezręcznej sytuacji, a to jest delikatnie mówiąc,” dodał Perry. „Naprawdę trudno go winić za to, że próbował sam rozwiązać problem. „
Belichick nie daje żadnych gwarancji
Zagadki związane z faktycznie produktywnym podejściem Jonesa powodowały mnóstwo niezrozumienia. „W obrębie franczyzy istniało poczucie, że Mac Jones wyczerpał wszystkie opcje dostępne dla niego w organizacji, więc wyszedł i szukał poprawy gdzie indziej” – powiedział reporter.
Dalej Belichick już wcześniej podpowiadał, że posada startera Jonesa nie jest gwarantowana nawet jeśli zostanie i Bailey Zappe może z nim rywalizować o rolę „QB1”.
Fakt, że z 24-latka robi się teraz kozła ofiarnego za niepowodzenia sztabu trenerskiego w zeszłym sezonie jest dla Perry’ego groteskowy: „Jest w tym wszystkim absurd, który nie umknął sztabowi Patriots. „
Comments
No Comments