Las Vegas Raiders at Kansas City Chiefs: Patrick Mahomes on identity quest

Obrona Kansas City Chiefs ujawniła w tym sezonie dwa różne oblicza. O ile Patrick Mahomes wyróżniał się ostatnio jako spokojny menadżer gry, to w niedzielę przeciwko Las Vegas Raiders może wrócić do bycia zadziornym rewolwerowcem.

Monachium – Obrona Kansas City Chiefs gra ostatnio znacznie lepiej, przybliżając zespół Andy’ego Reida coraz bardziej do czołówki AFC.

W efekcie, podczas trwającej już pięciomeczowej passy zwycięstw, na ofensywie ciąży większa presja wokół supergwiazdy, rozgrywającego Patricka Mahomesa, który był bardziej podatny na błędy niż zwykle, zwłaszcza na początku sezonu.

26-latek od kilku tygodni gra z dużo większą koncentracją i dzięki temu zmniejszył liczbę popełnianych błędów. Ostatnio model „menedżera gry” okazał się strzałem w dziesiątkę.

Zwycięska passa z małym ryzykiem

Sezon Kansas City Chiefs można w miarę sprawiedliwie podzielić na dwie wyraźne połowy. W pierwszych sześciu meczach sezonu Mahomes rzucił 18 przyłożeń, przy ośmiu przechwytach. Pomimo rzekomo dobrych liczb przyłożeń, Chiefs stanęli tu z bilansem trzech zwycięstw i trzech porażek.

Turnovers Mahomesa były zbyt kosztowne, a obrona zbyt pełna dziur, by Chiefs mogli się pokazać jako prawdziwa drużyna z czołówki. Następnie, z rozbrzmiewającą 3-27 straty do Tennessee Titans w tygodniu 7, pływ odwrócił.

W ostatnich sześciu meczach Mahomes rzucił tylko cztery przechwyty, ale w tym czasie zdobył też tylko siedem przyłożeń z powietrza. Mimo to, recepta trenera Andy’ego Reida zdaje się działać.

Chiefs wygrali pięć z ostatnich sześciu meczów i z bilansem ośmiu zwycięstw i czterech porażek wracają do wyścigu o pierwsze miejsce w AFC. O ile Mahomes radzi sobie z błędami, o tyle jego koledzy z drużyny jeszcze nie poszli w jego ślady.

Zadanie dla Chiefs: wrócić do podstaw

Przeciwko Denver Broncos w ostatnim dniu meczu, nawet gwiazdor receiver Tyreek Hill zaliczył poważny poślizg. Szybkobiegacz nie zdołał utrzymać piłki od Mahomesa, przez co wylądowała ona w rękach obrońcy Broncos.

„Dobrym miejscem do rozpoczęcia będzie powrót do podstaw”, Head Coach Reid powiedział o rozwiązaniach w praktyce tygodnia, „Skupiając się na końcówce piłki, łapiąc ją, a następnie zaciskając ją mocno. Następnie tempo może zostać podniesione w normalny sposób. „

Nawet w poprzednich tygodniach odbiorcy Chiefs regularnie mieli problemy z utrzymaniem się przy piłkach Mahomesa. Brak koncentracji ze strony odbiorców pass ostatecznie doprowadził do Mahomes tallying przechwytywania lub dwa, które prawdopodobnie można było zapobiec.

Mahomes w poszukiwaniu tożsamości

While Coach Reid położył ciężar na receiverach, Mahomes okazał się prawdziwym liderem. „Wiele osób mówi, że to jego wina, ale ja też potrafię lepiej rzucać piłkę. Muszę po prostu wrócić do wykonywania lepszych rzutów, aby chłopaki mogli łatwiej grać,” powiedział na środowej konferencji prasowej signal caller;

Dla Mahomesa obecny sezon to także swoiste odkrywanie siebie. O ile w poprzednich latach wszystko szło gładko i niemal samo się układało, o tyle obecnie 26-latek przeżywa mały kryzys tożsamości. Choć wie, że jego ostrożna gra jest obietnicą większych sukcesów drużyny, tęskni za swoją niesławną mentalnością rewolwerowca.

„Chcę jak najbardziej zapobiegać turnovers, ale z drugiej strony nadal chcę być sobą. Chcę nadal rzucać piłkę i pomagać chłopakom dostawać więcej szans – podkreślił gwiazdor. Rewolwerowiec nie jest jednak całkiem na emeryturze.

Gunslinger mentality against the Raiders?

W tym sezonie Patrick Mahomes od czasu do czasu powraca do swojej starej mentalności rewolwerowca i potrafi w pojedynkę rzeźbić obronę przeciwnika swoimi podaniami, co udowodnił w pierwszym spotkaniu z Raiders w Week Ten.

Wówczas, w wygranej 41-14 z 406 jardami i pięcioma przyłożeniami na koncie, raz całkowicie odmienił secondary Raiders. To był mecz wyzwolenia ofensywy Chiefs w tym sezonie i pokazał, że Mahomes o niczym nie zapomniał – po prostu nie ma już odwagi tak często podejmować ryzyka.

Całkiem możliwe więc, że Andy Reid w niedzielę znów da swojemu rozgrywającemu amunicję, której ten potrzebuje, by wyrwać podobny mecz. Optymalnie, Mahomes już teraz znajduje dobrą mieszankę chęci ataku i ostrożności z okiem na playoffy, co było jego znakiem rozpoznawczym w ostatnich latach.

Bo jedna rzecz, której drużyny NFL absolutnie nie powinny kontynuować, to niedocenianie Patricka Mahomesa w jakikolwiek sposób.

Author
Published
3 lata ago
Categories
AFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *