Kansas City Chiefs w Super Bowl LVII mierzą się z Philadelphia Eagles i sięgają po swój drugi tytuł w erze quarterbacka Patricka Mahomesa po pokonaniu San Francisco 49ers w Super Bowl LIV. Ale dla generalnego menedżera Bretta Veacha obecna fala sukcesów drużyny to dopiero początek.
Kansas City Chiefs mierzą się z Philadelphia Eagles w Super Bowl LVII, sięgając po swój drugi tytuł w erze quarterbacka Patricka Mahomesa po pokonaniu San Francisco 49ers w Super Bowl LIV.
Będzie to trzeci występ Chiefs w highlightach sezonu w ciągu czterech lat. Przed kolejną szansą na pierścień franczyza dała jednak jasno do zrozumienia, że fala sukcesów w Kansas City bynajmniej nie słabnie.
Generalny menedżer Brett Veach stwierdził z całego serca, że w ramach franczyzy, z Mahomesem na boisku, widzą siebie jako pretendentów do tytułu w każdym sezonie. „Kiedy masz Pata Mahomesa, jesteś przygotowany do rywalizacji o Super Bowl każdego roku” – powiedział Veach w rozmowie z ESPN.
W Kansas City przy planowaniu rosteru stawiają na zrównoważony rozwój i nie stronią od drażliwych decyzji personalnych dla długoterminowego sukcesu drużyny.
Podczas gdy gwiazdorski rozgrywający Mahomes został związany z franczyzą dziesięcioletnim, wartym 450 milionów dolarów „kontraktem emerytalnym”, inni wieloletni wykonawcy nie są w żadnym wypadku nietykalni.
Kansas City Chiefs: odejście Tyreka Hilla było bez alternatywy
Jako przykład 45-latek podał decyzję o przehandlowaniu przed sezonem gwiazdorskiego wide receivera Tyreka Hilla i wykorzystaniu uzyskanych w ten sposób picków draftu i cap space’u do przemeblowania obrony.
Zatrzymanie Hilla przy jednoczesnym dodaniu wysokich wzmocnień w obronie po prostu nie byłoby realistyczne dla osiągnięcia krótko- i średnioterminowych celów franczyzy.
„Kiedy zaczęła się wolna agencja, stało się oczywiste z rosnącymi wynagrodzeniami dla szerokich odbiorników, że trudno będzie osiągnąć oba te cele” – powiedział Veach.
Kansas City zapewniło sobie w sumie pięć draftowych picków w wymianie za Hilla, w tym pierwszo- i drugorundowy pick w drafcie 2022. „Gepard” jako wieloletni gracz w ofensywie KC podpisał z Miami Dolphins kontrakt na cztery lata i 120 milionów dolarów.
Kansas City Chiefs: Brak ruchów all-in przez jeden sezon
Wyrzucanie wszystkich własnych zasad za burtę dla tytułu i wysyłanie przyszłości za ruchy all-in? Nie z Kansas City.
Chiefs działają w tym punkcie wbrew wielu rywalom, jak choćby Los Angeles Rams, którzy w preseason za wszelką cenę budowali swoją drużynę na contendera i w krótkim okresie czasu udowodnili, że mieli rację, wygrywając Super Bowl LVI nad Cincinnati Bengals.
W tym sezonie jednak Rams gwałtownie spadli z powrotem na ziemię i szerokim łukiem ominęli playoffy z rekordem 5-12 po tym, jak transakcje wysokich picków draftu i podpisywanie drogich weteranów nie okazały się właściwą drogą do osiągnięcia trwałego sukcesu.
„F*ck them picks”, często cytowane powiedzenie trenera Rams Seana McVaya, chyba lepiej niż jakiekolwiek inne obrazuje różnicę z maksimami operacyjnymi mosiądzu Chiefs.
Dla trenera Andy’ego Reida i spółki to raczej: „Hug them picks”.
Comments
No Comments