Gdy Kansas City Chiefs i Jacksonville Jaguars spotkają się w sobotę w Divisional Round, sprawy powinny stać się niewygodne dla Trevora Lawrence’a. Rozgrywający Jaguars wdał się w dyskusję z fanami Chiefs.
Trevor Lawrence jest w NFL dopiero od dwóch lat. Powinien jednak wiedzieć, że na Arrowhead Stadium Kansas City Chiefs jest głośno – i że fani Chiefs są wyjątkowo bezlitośni.
W końcu w tym sezonie grał już dla Chiefs.
Dlatego to jasne: w meczu Divisional Round pomiędzy Kansas City Chiefs a Jacksonville Jaguars w sobotę może zrobić się naprawdę głośno. Tak przynajmniej zapowiadają niektórzy fani domu.
Najgłośniejszy stadion na świecie
Tło: Lawrence odważył się zakwestionować głośność na stadionie Chiefs. A dokładniej tytuł najgłośniejszego stadionu w NFL. Takim właśnie obiektem jest oficjalnie Arrowhead Stadium. Mało tego, zmierzony w 2014 roku poziom 142,2 decybeli trafił do Księgi Rekordów Guinnessa.
„Środowisko i atmosfera, w której będziemy grać, jest jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą w NFL” – chwalił Lawrence, ale też tłumaczył: „Nie wyobrażam sobie, że będzie dużo głośniej niż nasi fani byli w sobotę, szczerze mówiąc.” Wtedy to Jaguars awansowali do Divisional Round po imponującym zwycięstwie come-from-behind 31-30 nad Los Angeles Chargers.
Choć przyznał, że teraz w sobotę jest „trochę inaczej”, „to mecz playoff, więc stawka jest większa”. Spodziewam się więc, że będą jeszcze bardziej szaleni, a stadion będzie jeszcze bardziej wypełniony. „
Ale do tego czasu miał fanów Chiefs na krawędzi. Stadion Jaguars ma być tak głośny jak domowy Chiefs? Zwolennicy Patricka Mahomesa and Co. biorą takie rzeczy osobiście.
„Żal mi go „
„Biedny facet… Nigdy nie dajcie sobie wmówić, że Arrowhead nie jest tak głośny, nawet w najmilszy sposób. Fani potraktują to jako osobiste wyzwanie. Współczuję mu – napisała złośliwie jedna z fanek na Twitterze.
Comments
No Comments