Jacksonville Jaguars: Trevor Lawrence – pewny siebie rookie mimo przegranej passy

Trevor Lawrence ma być twarzą Jacksonville Jaguars w najbliższych latach i poprowadzić ich do wielkich sukcesów jako rozgrywający. Obecnie jednak topowy pick tegorocznego draftu i franczyza wyraźnie nie nadążają za wymaganiami. Mimo to, 22-latek jest niezwykle pewny siebie przed meczem w Londynie z Miami Dolphins.

Londyn – Nie sposób było nie zauważyć płynącego, długiego blond roku powiewającego na angielskim wietrze w Londynie. Ubrany w obowiązkową czerwoną koszulkę, Trevor Lawrence rozgrzewał się z lekkim rozciąganiem i ćwiczeniami rzutowymi na środku pola podczas pierwszej i jedynej sesji treningowej Jacksonville Jaguars w Londynie przed drugim meczem jego Jaguarów „NFL International Series” w stolicy Anglii przeciwko Miami Dolphins.

Top pick tegorocznego draftu jest oczywiście pod szczególną obserwacją w Londynie – świadczy o tym nie tylko wiele ekip z kamerami, które podczas treningów miały swoje obiektywy wyłącznie na 22-latku. Wszyscy chcą wiedzieć, jak młoda gwiazda Jaguarów zachowa się na angielskiej ziemi. Bez względu na to, co robił, wszystko było śledzone na każdym kroku. Dla samego Lawrence’a to najwyraźniej żaden problem. Rozgrywający Jaguars, uśmiechając się szeroko i w dobrym nastroju, wszedł na małe podium dla mediów, ustawione specjalnie na konferencję prasową po sesji treningowej, rozejrzał się dookoła, a następnie zapytał głośno i wyraźnie: „Co jest? Jak się macie? „

Lawrence the man-catcher

Mając 1,98 metra wzrostu i długą, blond grzywę, 22-latek jest absolutnym widokiem do oglądania. Do tego dochodzi jego sympatyczny, przyjazny sposób bycia. Lawrence naprawdę zaprezentował się jako łapacz ludzi w Londynie w pozytywnym sensie. „To jest dopiero drugi raz w moim życiu, kiedy byłem w innym kraju niż USA. Kilka lat temu byłem w Cabo w Meksyku, które nie jest tak daleko od Ameryki” – powiedział debiutant i dodał: „Tutaj wszyscy są dla nas tak niesamowicie mili – czy zawsze tak jest w Anglii i Europie?”. Pytanie, za które Lawrence zebrał wiele śmiechu od obecnych na sali przedstawicieli mediów. „Ok, więc nie…” powiedział rozmówca Sygnału, który nie mógł powstrzymać się od śmiechu.

Lawrence nawet w młodym wieku wie, jak radzić sobie z prasą, a zwłaszcza z szumem wokół jego osoby. 22-latek gra „słonecznego chłopca” w Londynie i nie traktuje siebie zbyt poważnie. Wręcz przeciwnie. Wygląda na to, że po prostu cieszy się zainteresowaniem swoją osobą i nowym życiem w NFL. Jedyne, czego mu teraz naprawdę potrzeba, to sukces sportowy. Ale nawet tam, rozgrywający nie jest strachliwy.

„Jesteśmy zdecydowanie na dobrej drodze” – powiedział Lawrence. „Należy pamiętać, że jesteśmy prawie wszyscy nowi w naszej ofensywie i dlatego nigdy przed tym sezonem nie graliśmy razem w takiej konfiguracji. Ale powoli odnajdujemy się, nasza codzienna praca przynosi owoce. Kiedy patrzę na nasze dwa ostatnie mecze, pomimo porażek, z mojego punktu widzenia dostarczyliśmy najlepsze mecze w tym sezonie w naszym ataku.”

Główny trener Meyer spotyka się z krytyką po fałszywym starcie Jaguarów i skandalu

Despite that, Lawrence also knows that wins will be expected from him and his team at some point – and very soon at best. „Będę grał dla Jaguarów przez bardzo długi czas i ufam procesowi z tego powodu”, rozgrywający nie pozwala, by presja na nim ciążyła. Z mojej perspektywy to tylko kwestia czasu, kiedy sukces nadejdzie. „To wielka sprawa”. Ciekawe czy włodarze Jaguars widzą to tak samo i czy mają potrzebną cierpliwość?

Jeśli chodzi o rozwój sportowy Lawrence’a, to jak najbardziej. Wątpliwe jest jednak, czy Urban Meyer nadal będzie mógł mu towarzyszyć na tej drodze. Dla głównego trenera Jaguars jest z pewnością do dyskusji, nie tylko po jego skandalu w Jacksonville. W dodatku jego relacje z Lawrence’em nie są najlepsze. Ale 22-latek jest ugodowy – przynajmniej publicznie. Zapytany o Meyera i jego pracę przy odbudowie Jacksonville, młody signal caller powiedział: „Wykonał dobrą robotę do tej pory. Widzę w nim ciężkiego pracownika, który daje z siebie wszystko dla tej drużyny. Wszyscy go szanujemy. „

Lawrence: „Mamy dobry plan „

Jednakże Lawrence oczywiście wie, że zwycięstwo w meczu w Londynie z Dolphins dobrze zrobiłoby Jaguarom. „Mamy dobry plan, musimy tylko w końcu wyłożyć go na murawę na cztery kwarty”. A o sobie powiedział: „Wiem, że jestem zdolny do wielkich zagrań – muszę tylko konsekwentnie je wykonywać w przyszłości. I nad tym właśnie pracuję. Wierzę w siebie i swoje możliwości. Niektórzy ludzie są po prostu zwycięzcami i wierzę, że ja właśnie taką osobą jestem.” 22-latkowi nie brakuje więc pewności siebie. W trudnym środowisku NFL nie jest to jednak z pewnością zła cecha.

Niemniej jednak, powinien on jak najszybciej przejść do czynów w oparciu o takie oświadczenia na boisku. Wygrana z Miami to byłby początek.

Author
Published
3 lata ago
Categories
AFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *