Sezon Jacksonville Jaguars zakończył się rozczarowaniem. Nawet dla Trevora Lawrence’a jego trzeci sezon w NFL był krokiem wstecz. Podpisanie przez rozgrywającego potwornego kontraktu w offseason nie wydaje się już czymś oczywistym.
Z całym sezonem Jacksonville Jaguars na linii, była to typowa sytuacja do-or-die. Jags byli w strefie zmian tuż przed końcem meczu z Tennessee Titans. Dzięki przyłożeniu i dwupunktowej konwersji mogli zremisować mecz i podtrzymać swoje marzenia o playoffach.
Wielcy gracze wyróżniają się w takich momentach, ale Trevor Lawrence wyraźnie obalił swojego tight enda Evana Engrama. Jaguary przegrały mecz i nie awansowały do playoffów.
Natychmiast po tym wydarzeniu w mediach społecznościowych i pod postami z wynikami Jaguarów rozpoczęły się dyskusje na temat tego, jak dobry był Lawrence. „Mogliśmy wygrać, gdyby Trevor nie grał” – napisał jeden z fanów. „Trevor Lawrence jest najbardziej przereklamowanym rozgrywającym w lidze” – skomentował inny.
Oczywiście w tych komentarzach było wiele frustracji i emocji, ale nawet w całkowicie trzeźwy sposób Lawrence i Jaguars nie są tam, gdzie chcieli być w styczniu 2024 roku, kiedy cudowny rozgrywający został podpisany jako numer jeden w kwietniu 2021 roku
Trevor Lawrence był uważany za największy talent pokolenia
Obecnie 24-latek był uważany za największy talent od czasów Andrew Lucka, najlepszego rozgrywającego pokolenia, obietnicę świetlanej przyszłości w Jacksonville.
Minęły już trzy lata od wyboru Lawrence’a i nie jest łatwo ocenić jego występy. Pierwszy rok pod wodzą Urbana Meyera był więcej niż trudny, drużyna i główny trener w ogóle się nie dogadywali. Fakt, że Lawrence spokojnie zniósł tę sytuację, świadczy o jego charakterze
W swoim drugim sezonie pod wodzą Douga Pedersona, Lawrence był franczyzowym rozgrywającym, na którego liczył, prowadząc Jags do zwycięstwa w AFC South i aż do Divisional Round. Najbardziej pamiętny był epicki Wild Card Game przeciwko Los Angeles Chargers, kiedy Jaguary zamieniły 27-punktowy deficyt w zwycięstwo.
Nękane kontuzjami Jaguary przegrywają pięć z ostatnich sześciu meczów
Na tym tle obecny sezon należy uznać za rozczarowujący. Choć Lawrence i Jaguars mocno rozpoczęli sezon, to zupełnie zabrakło im pary w ostatniej tercji sezonu zasadniczego.
Przegrali pięć z ostatnich sześciu spotkań, zaprzepaścili szanse na playoffy i pozornie osiągalne pierwsze rozstawienie w AFC. W tych meczach Lawrence nie był rozgrywającym z pierwszej połowy sezonu ani z poprzedniego sezonu, prowadząc swoją drużynę po boisku i prawie nie popełniając błędów. Zamiast tego popełnił zbyt wiele strat.
Trzeba jednak oddać Lawrence’owi, że Jaguary miały pecha do kontuzji. W szczególności linia ofensywna musiała poradzić sobie z wieloma nieobecnościami, co oznaczało, że rozgrywający również musiał przyjąć kilka poważnych ciosów. Wstrząśnienie mózgu, kontuzja kostki i uraz barku sprawiły mu problemy w końcowej fazie sezonu.
Można przynajmniej spekulować, czy signal caller z wolnym od bólu barkiem rzuciłby tak wyraźnie nad Engramem w ostatnim meczu sezonu. Na jego korzyść przemawia również fakt, że Lawrence gra pomimo kontuzji.
Negocjacje kontraktowe zaplanowano na offseason 2024
Nie ma też wątpliwości, że mierzący 1,98 m mężczyzna może być świetnym rozgrywającym NFL. Ma do tego rękę, precyzję i atletyzm. Jednak w przeciwieństwie do takich graczy jak Patrick Mahomes, Joe Burrow czy Lamar Jackson, nie był jeszcze w stanie udowodnić, że potrafi zrobić różnicę.
Mając to na uwadze, bardzo interesujące jest to, że Lawrence mógł podpisać nowy kontrakt z Jaguars tej wiosny. W normalnych okolicznościach byłby to potworny kontrakt, być może nawet największy w historii NFL.
Ale po mieszanym sezonie nie wydaje się już oczywiste, że Lawrence otrzyma nowy kontrakt. „Łatwo mi to powiedzieć, ale nie zrobiłbym tego” – Washington Post zacytował anonimowego generalnego menedżera jednej z drużyn NFL, który powiedział: „Musiałbym zobaczyć jego kolejny rok. Nie jest już tym samym zawodnikiem, co rok temu. Jestem pewien, że jego agent nie chciałby tego słyszeć, ale nie mógłbym teraz zapłacić mu jak najlepszemu rozgrywającemu.”
Czy mimo gorzkiego zakończenia Lawrence dostanie wypłatę?
W każdym razie, offseason powinien być bardzo ekscytujący w Jacksonville.
Czy włodarze są tak pewni swojego rozgrywającego, że ten dostanie wypłatę pomimo gorzkiego zakończenia sezonu? A może Lawrence rozegra nadchodzący sezon na okresie próbnym? W NFL, gdzie nikt nie jest niezastąpiony, a indywidualne losy nie odgrywają żadnej roli, nawet ta opcja nie wydaje się wykluczona.
Oczywiste jest, że sezon 2024 NFL będzie bardzo ważny dla byłego cudownego dziecka. Wtedy bowiem Trevor Lawrence będzie musiał pokazać, jak dobry jest naprawdę i że potrafi sprostać niemal wyblakłym hymnom pochwalnym
Comments
No Comments