Dla rozgrywającego Daniela Jonesa sezon zakończył się po zerwaniu ścięgna Achillesa, a jego zmiennik Riley Leonard boryka się z problemami z kolanem, dlatego Indianapolis Colts szukają rozwiązań. Według ESPN klub z National Football League (NFL) pracuje nad planem awaryjnym z Philipem Riversem, mimo że 44-latek (!) zakończył karierę po sezonie 2020/21.

Rivers ma we wtorek odbyć trening w Indianapolis, a następnie zostanie podjęta decyzja. Doświadczony zawodnik przed odejściem przez rok grał w barwach Colts po 16 sezonach w koszulce San Diego i Los Angeles Chargers.

Indianapolis po dobrym początku sezonu przegrało ostatnio trzy mecze z rzędu i z wynikiem 8:5 zajmuje trzecie miejsce w AFC North, za Jacksonville Jaguars (9:4) i Houston Texans (8:5). W niedzielę (22:25 czasu środkowoeuropejskiego) zmierzy się z silnymi Seattle Seahawks w walce o awans do play-offów.

Jones doznał kontuzji w ostatnią niedzielę podczas porażki w Jacksonville (19:36), a w poniedziałek trener Shane Steichen potwierdził, że jego numer jeden nie zagra już w tym sezonie. 28-letni Jones, który ostatnie dwa mecze rozegrał ze złamanym kością strzałkową, musi przejść operację.