New York Jets w ostatnich dniach spotkali się z rozgrywającym Derekiem Carrem. W trakcie tego procesu franczyza najwyraźniej oczarowała rozgrywającego perspektywą Hall of Fame.
New York Jets szukają nowego rozgrywającego. To oczywiste. Mike White nie był przekonujący w poprzednim sezonie, a większość fanów już dawno straciła wiarę w Zacha Wilsona.
Derek Carr jest zadeklarowanym celem. Jets spotkali się z rozgrywającym zwolnionym niedawno przez Las Vegas Raiders na początku tego tygodnia. Wizja, którą najwyraźniej pokazali mu Jets, pokazuje, jak bardzo Nowy Jork chce przekonać Carra do wykonania ruchu.
Z wygraną Super Bowl dla Jets w Hall of Fame?
Bowiem jak donosi „ESPN”, drużyna z AFC East podobno zapewniła wolnego agenta, że z Jets może dostać się do Hall of Fame. Wszystko, czego by to wymagało? Wygrana w Super Bowl. „Myślimy, że będziesz First Ballot Hall of Famer, jeśli z nami wygrasz” – brzmiał podobno tenor.
W każdym razie, drużyna Jets jest zbudowana na sukces. Nowy Jork wyprodukował w zeszłym sezonie Rookie of the Year zarówno w ataku (szeroki receiver Garrett Wilson), jak i w obronie (cornerback Sauce Gardner). Dodatkowo running back Breece Hall jest wschodzącą gwiazdą powracającą w 2023 roku.
Carr jeszcze się nie zdecydował. Jego zwolnienie tuż po Super Bowl pozwala mu na podpisanie z nową drużyną przed rozpoczęciem wolnej agentury 15 marca.
Comments
No Comments