Od miesięcy odbiorca Bills, Cole Beasley, wywoływał poruszenie wpisami na swoim kanale na Twitterze. Od tego czasu 32-latek dezaktywował konto i nazywa to „uwolnieniem”. „
Monachium – Nie ma chyba zawodnika NFL, który w tym sezonie wywołał większe poruszenie w mediach społecznościowych niż Cole Beasley.
W ostatnich miesiącach, Buffalo Bills szeroki odbiornik dał jasno do zrozumienia na swoim koncie na Twitterze, że nie jest zbyt otwarty na szczepionkę Covid. Publicznie dyskutował też z kolegami z zespołu o Coronie i innych wybuchowych tematach.
Teraz 32-latek zadeklarował, że nie będzie już korzystał z usługi krótkich wiadomości aż do odwołania. Dezaktywował swoje konto kilka tygodni temu, ponieważ dobrze było „wrócić do miejsca, w którym chcę być”, wyjaśnił po niedzielnym zwycięstwie 26:11 nad Miami Dolphins i mówił o „wyzwoleniu”.
Beasley zamyka konto na Twitterze
Krótko po zwycięstwie w Week 5 nad Kansas City Chiefs, pass receiver wyłączył swój profil na Twitterze, co fani Bills natychmiast odnotowali.
„Kiedy tu trafiłem, trzymałem się z dala od mediów społecznościowych, a potem różne rzeczy się wydarzyły” – powiedział 32-latek. „Biorąc pod uwagę problemy, jakie mamy, czułem, że muszę wziąć odpowiedzialność za chłopaków, którzy tego nie potrafią. „
Wszystko jednak wskazuje na to, że Beasley nie doczekał się swojego konta na Twitterze. „Prawdziwy świat jest tu, a nie tam. Większość ludzi mówi tam rzeczy, których nie chcesz usłyszeć. To zdecydowanie ulga i czuję, że postąpiłem słusznie,” kontynuował przyjmujący.
W jednym ze swoich ostatnich tweetów Beasley zaoferował kibicom kupno biletów na mecze wyjazdowe po tym, jak szczepienie Covid stało się warunkiem wstępu na stadion Billsów. Zwrócił się także do kibiców, którzy od czasu do czasu gwizdali na niego podczas meczów domowych na Highmark Stadium.
W każdym razie, wydaje się, że jego występ zyskał na zakończeniu w mediach społecznościowych. Przeciwko Delfinom zagrał swój najlepszy mecz w tym sezonie. Dziesięć połowów na 110 jardów to najlepszy wynik drużyny
Comments
No Comments